"Prosimy, aby przed strażakami nie ukrywać faktu pobytu w miejscach, gdzie występował koronawirus, a także faktu, że ktoś przebywa na kwarantannie z powodu podejrzenia zarażenia koronawirusem" - czytamy w apelu".
Dyżurny odbierający telefoniczną prośbę o pomoc skierowaną do strażaków zawsze o to zapyta. Ukrywanie tego faktu może doprowadzić do sytuacji, w której udzielający pomocy strażacy zostaną, zgodnie z procedurami wyłączeni z działań ratowniczo-gaśniczych, w celu przebadania lub objęcia ich 14-dniową kwarantanną.
"Wzywasz policję, straż pożarną, ratownictwo medyczne? Poinformuj operatora numeru alarmowego 112 lub oficera dyżurnego o możliwości zarażenia ratowników koronawirusaem. Powiedz nam prawdę - apelują ratownicy.
W większości przypadków, w trakcie interwencji strażacy udzielają także pomocy przedmedycznej. Informacja o możliwości kontaktu z koronawirusem umożliwi strażakom jeszcze lepsze zabezpieczenie się w czasie niesienia pomocy, a po powrocie do jednostek będą wiedzieli, że muszą, na przykład, zdezynfekować sprzęt, którego używali w trakcie interwencji.
"Jednocześnie zapewniamy, że nigdy udzielenia pomocy nie odmówimy - piszą strażacy. "Apelujemy o rozsądek i rzetelność w informowaniu nas o możliwości kontaktu z koronawirusem. Jeśli tylko będziemy o zagrożeniu wcześniej wiedzieć, to z możliwością ekspozycji na wirusa spokojnie sobie poradzimy, zapewniając bezpieczeństwo osobie poszkodowanej i strażakom".
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?