Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepokój wokół gazu łupkowego w gminie Malbork

(RK)
O planach poszukiwań gazu opowiadał m.in. Pier Vittorio Ravera
O planach poszukiwań gazu opowiadał m.in. Pier Vittorio Ravera Fot. Radosław Konczyński
Pod koniec października lub na początku listopada powinna się rozpocząć budowa wiertni gazu łupkowego w okolicy Kamionki. Taki termin podali przedstawiciele włoskiej firmy ENI podczas spotkania w Urzędzie Gminy Malbork.

Mieszkańcy Kamionki wyraźnie dali do zrozumienia, że planowane przedsięwzięcie bardzo ich niepokoi. Wzmożony ruch ciężkich pojazdów zwożących elementy do budowy wiertni, potem hałas spowodowany pracą wiertni, niebezpieczeństwa płynące dla środowiska naturalnego - m.in. tego dotyczą obawy.

Uczestnicy spotkania pytali przedstawicieli firmy ENI m.in. o to, czy taka lokalizacja próbnego odwiertu była konsultowana z lokalnym samorządem.
- Mnie się to od początku nie podobało, bo zanim Ministerstwo Środowiska wydało koncesję, powinno zapytać samorząd. Ale trudno tu winić firmę, oni tylko kupili koncesję - tłumaczył Julian Grzanko, wójt gminy Malbork.
Przedstawiciele włoskiego koncernu uspokajali, że na każdym kroku swojej działalności są zobligowani do przestrzegania polskiego prawa, ale będą też otwarci na zgłaszane na bieżąco sugestie mieszkańców.
- Bardzo chcielibyśmy być dobrym sąsiadem dla państwa - zapewniał Murray Harrison, dyrektor ds. BHP i ochrony środowiska w firmie Mińsk Energy Resources (spółka zależna ENI, która otrzymała koncesję i wkrótce zmieni nazwę na ENI Polska).

Włosi będą szukać gazu koło Malborka i Sztumu

Po usilnym dopominaniu się o konkretną odpowiedź mieszkańcy dowiedzieli się, że wiertnia ma stanąć za Kamionką w stronę Szawałdu w okolicy drogi powiatowej.

Uczestnicy spotkania wysnuli wnioski, że będzie to na terenie Agencji Nieruchomości Rolnych dzierżawionym przez spółkę Skarbu Państwa. Pier Vittorio Ravera, dyrektor ds. technicznych, zaznaczył, że to wstępna lokalizacja, a konkretnego miejsca budowy wiertni firma nie może wskazać, dopóki nie zostanie podpisana umowa z właścicielem gruntu.

Wiertnia ma zajmować teren o powierzchni 1,7 hektara. Odwiert próbny planowany jest do głębokości 3700 metrów. Jeżeli Włosi natrafią na gaz, wówczas najprawdopodobniej na początku 2012 roku wykonają wiercenie poziome, by ocenić wartość złoża. O jego eksploatacji trudno już dziś cokolwiek powiedzieć.

- Mówienie o wydobyciu gazu jest w tej chwili dzieleniem skóry na niedźwiedziu -podkreślała Irena Szczawińska, dyrektor ds. poszukiwań. Na razie ENI ma za mało danych. Właśnie po to, by je uzyskać, chce wykonać próbny odwiert.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto