Ze zrozumiałych względów zwiedzanie odbywało się inną trasą niż w poprzednich latach. Z powodu wielkiej inwestycji realizowanej na Zamku Wysokim nie można było wejść m.in. do kościoła Najświętszej Marii Panny. Odtworzonym wejściem do warowni grupy wędrowały do bramy głównej, potem przez dziedziniec Zamku Średniego na Zamek Wysoki, gdzie zobaczyły piekarnię, kuchnię i dormitoria. Ciesząca się w ubiegłych latach dużym zainteresowaniem średniowieczna toaleta była tym razem niedostępna dla zwiedzających.
Na Zamku Średnim goście muzeum zwiedzili Pałac Wielkich Mistrzów, a potem zeszli do piwnic i na tym godzinne zwiedzanie się zakończyło - z pewną dozą dreszczyku, bo na wychodzących czekały duchy dwóch Krzyżaków.
Nocy Muzeów nie byłoby oczywiście, gdyby nie członkowie Koła Przewodników Malborskich, którzy licznie stawili się, by oprowadzać 20-30-osobowe grupy, w ciekawy sposób przedstawiając historię warowni. W organizacji pomogli też miejscowi harcerze.
Z nocnego zwiedzania zamku w ramach ogólnopolskiej akcji skorzystało około 5 tysięcy osób.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?