Przy moście dla pieszych od strony zamku, którym przechodzi większość turystów, pływają butelki i inne śmieci. Wzdłuż umocnionych kiedyś brzegów, porastają krzaki i chwasty, a w wodzie kępy trzcin i wodnego zielska. Obraz nędzy i rozpaczy. Nie wszystko można zwalić na kryzys.
Tutaj wystarczy ręka gospodarza, który pogoni do pracy tych, którym płaci się za utrzymanie porządku.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?