PZW w ramach umowy dzierżawy co roku będzie musiał przeznaczać 450 tys. zł na zarybianie całego terenu i ochronę wód. Poza tym chętni wędkarze skupieni w Społecznej Straży Rybackiej będą wspierać Państwową Straż Rybacką.
- Przeprowadziliśmy już trzy akcje zarybiania tego akwenu - mówi Jan Brzeziński, szef nowodworskiego Koła PZW. - Wpuściliśmy łącznie około 600 kg narybku lina, bolenia i jazia. Nowodworskie koło gospodaruje na odcinku od śluzy Michałowo do ujścia Nogatu do Zalewu. Górnymi odcinkami tej rzeki opiekują się wędkarze ze Sztumu i Malborka.
- Czeka nas sporo pracy, bo do naszych zadań nie należy tylko zarybianie ale także walka z kłusownictwem, zaśmiecaniem nabrzeży - tłumaczy Brzeziński.
Objęcie Nogatu przez PZW oznacza zmiany dla wędkarzy. Obecnie wykupują oni licencje w swoich kołach. Jeśli mają opłaconą składkę członkowską za 2009 muszą jeszcze dodatkowo zapłacić 10 zł, by do końca tego roku móc łowić w obwodzie rzeki Nogat.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?