To najnowsze terminy dotyczące centrum handlowego planowanego w Malborku od 2007 roku. Wcześniej takich terminów było kilka, ale nie były dotrzymywane i galerii jak nie było, tak nie ma do tej pory. Czy tym razem będzie jednak inaczej?
Aleksander Walczak, prezes Gino Investments, spółki, która ok. 6 lat temu kupiła od miasta teren pomiędzy stacją paliw Lotos i Hotelem Grot za 3 mln zł, zapewnia, że wkrótce zostanie wyłoniony wykonawca inwestycji, pozwolenie na budowę jest wydane, teraz tylko trzeba czekać na najemców.
- Trwa jeszcze postępowanie przetargowe. Wyłonienie wykonawcy powinno nastąpić w lutym br., a jego wejście na budowę będzie uzależnione od postępów w negocjacjach z najemcami - informuje Aleksander Walczak. - Jeżeli do końca pierwszego kwartału bieżącego roku zakończymy negocjacje z głównymi najemcami - a jest na to szansa i chodzi tu o najemców z branży odzieżowej - to wówczas jest realne oddanie obiektu do użytku w pierwszej połowie 2015 roku. Budowa obiektu nie będzie trwała dłużej niż 12 miesięcy.
To oczywiście dobre wiadomości, ale trzeba podchodzić do nich ostrożnie, bo wcześniejsze terminy rozpoczęcia prac też miały być uzależnione od najemców i, póki co, na terenie Gino Investments nie ma centrum handlowego, a jedynie miejsce parkingowe dla klientów i pracowników pobliskiej Galerii Malborskiej.
Z jednej strony niepokoją ciągłe opóźnienia związane z rozpoczęciem zadania, a z drugiej strony spółka planująca inwestycję w Malborku działa na rynku wielkopowierzchniowych obiektów, stawiając podobne centra w innych miastach Polski. Galerie z szyldem "Dekada" stoją już w Myślenicach, Skierniewicach, Sieradzu, Żyrardowie, Olsztynie i Krakowie. Podobne inwestycje planowane są także w Nowym Targu, Brodnicy, Rypinie, Nysie i Łowiczu.
Malborskie centrum też będzie się nazywało "Dekada".
Spółce powinno zależeć na jak najszybszym zakończeniu inwestycji z powodu grożących jej kar. Gino Investments za niedotrzymanie terminów rozpoczęcia budowy galerii handlowej musiało zapłacić miastu 600 tys. złotych kary umownej. Potem inwestycja miała się rozpocząć do czerwca ub.r. Tym razem miasto mogło wyegzekwować karę w wysokości 300 tys. zł, ale zawieszono jej wykonanie do 11 czerwca 2014 roku. Jeśli do tego czasu budowa nie ruszy, to spółka będzie musiała zapłacić Urzędowi Miasta wspomniane 300 tys. zł z odsetkami, a także nałożona zostanie nowa kara w wysokości 600 tys. zł.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?