Nowe hale sportowe w Malborku. "Katolik" szuka funduszy, gmina ogłosiła przetarg

“Katolik”,dla którego organem prowadzącym jest parafia Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, to jedna z trzech szkół w Malborku bez sali gimnastycznej (obok nowo wybudowanej SP 3 oraz Zespołu Szkół w Gminie Malbork mieszącego się w Kałdowie). Uczniowie podstawówki, gimnazjum i liceum muszą na lekcje wf. wędrować do innych placówek. ZSK wynajmuje sale w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym, Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym i ZSP 1. Łączny koszt w roku szkolnym to ok. 20 tys. zł.

- Obecna sytuacja jest dość uciążliwa i dla uczniów, zwłaszcza podstawówki, i dla nauczycieli, dlatego od dawna
myślimy o wybudowaniu własnej hali – mówi Wojciech Handke, dyrektor Zespołu Szkół Katolickich.

Obiekt o wymiarach 24x12m miałby powstać na tyłach szkoły przy ul. Reymonta. Zostanie połączony łącznikiem
z głównym budynkiem. Kosztorys jeszcze nie jest znany, ale dyrektor szacuje, ze trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu ok. 2 mln złotych. - Chcielibyśmy zrealizować swój plan w ciągu 2-3 lat, finansując budowę z pomocą środków z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku, przy wsparciu sponsorów i wpłat z odpisu 1 procenta podatku - dodaje Wojciech Handke.

Dlatego dyrekcja prosi o przekazywanie 1 proc. dla Fundacji Rozwoju Szkoły Katolickiej „LUMEN”- KRS:0000
17 00 47.

Dużo bliżej realizacji swojej inwestycji jest samorząd gminy Malbork. O budowie sali sportowej dla Zespołu Szkół w Gminie Malbork mówi się od wielu lat, urząd ogłosił już przetarg na wykonawstwo. To dobra wiadomość dla dzieci i rodziców, bo w szkole pojawi się nie tylko sala gimnastyczna, ale i nowe sale lekcyjne, które zapewnią większy komfort uczniom.
- W tegorocznym budżecie zabezpieczyliśmy ponad milion złotych z własnych środków, ale staramy się też o pieniądze z Urzędu Marszałkowskiego - mówi Marcin Kwiatkowski, wójt gm. Malbork.

Szacuje się, że cała inwestycja będzie kosztowała kilka milionów złotych. Ile dokładnie, to okaże się po rozstrzygnięciu przetargu. Jeśli gminie nie uda się pozyskać pieniędzy na salę gimnastyczną i edukacyjny łącznik, będzie musiała wykonać zadanie z własnych pieniędzy. W takie sytuacji samorząd będzie się posiłkował kredytem.