Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Staw: Administracja Domów Mieszkalnych ma być sprzedana

Radosław Konczyński
Władze Nowego Stawu chcą sprzedać samorządową spółkę - Administrację Domów Mieszkalnych. Podczas wtorkowej sesji uchwałę intencyjną w tej sprawie podjęła Rada Miejska.

Na czerwcowej sesji Rady Miejskiej w Nowym Stawie o krążącą plotkę dotyczącą sprzedaży ADM pytał burmistrza radny Michał Bodal. Wtedy nie otrzymał jasnej odpowiedzi. Plotka okazała się prawdą. Na wtorkową (25 września) sesję rady trafił, zaproponowany przez burmistrza Jerzego Szałacha, projekt uchwały ws. wyrażenia woli zbycia udziałów ADM sp. z o.o.

"Przekształcenie zakładu budżetowego Administracji Domów Mieszkalnych w Nowym Stawie w spółkę prawa handlowego, jak również wewnętrzne zmiany organizacyjne w spółce, nie przyniosły oczekiwanego efektu dla poprawy kondycji finansowej i ekonomicznej spółki. Stąd też wynika konieczność szukania innych, nowych
rozwiązań dających spółce możliwość rozszerzenia przedmiotu jej działalności i rozwoju. Ta zmiana nie powinna obniżyć ciągłości i jakości świadczonych usług przez spółkę w zakresie gospodarki mieszkaniowej obejmującej komunalny zasób mieszkaniowy, jak również zasób wchodzący w skład wspólnot mieszkaniowych" - wyjaśnia burmistrz Jerzy Szałach w uzasadnieniu do uchwały.

W uzasadnieniu można również przeczytać, że "intencją gminy jest zatem jak najkorzystniejsze zbycie największego pakietu udziałów przy równoczesnym zachowaniu udziału właścicielskiego, który zapewni gminie wgląd w poczynania spółki."

Przeczytaj też: Zwolnienia w gminnej spółce w Nowym Stawie?

Burmistrz wyjaśnia, że ma być sprzedanych 99 procent udziałów w komunalnej spółce. Kiedy miałyby się rozpocząć rokowania z potencjalnymi nabywcami?
- Trudno mi to teraz określić. Natomiast ta uchwała pozwala na rozpoczęcie procedury zmierzającej do sprzedaży udziałów - dodaje Jerzy Szałach.

12 radnych dało burmistrzowi "zielone światło" do sprzedaży ADM. 3 było przeciwnych.

Przeciwna sprzedaży ADM była m.in. radna Maria Okupna.

- Spółka nie powinna być sprzedawana, bo są w niej ludzie, mieszkańcy naszej gminy, którzy też potrzebują pracy. Jeśli ADM zostanie sprzedana, nie wiadomo, co z nimi będzie - mówi radna Okupna. - Z tego, co wiem, pracownicy mają całkiem inne zdanie na temat przyczyn obecnej sytuacji ADM niż władze gminy. Przyczyn jest kilka.

Maria Okupna mówi o zwolnieniu wartościowych pracowników, którzy wykonywali kosztorysy, wyceny i rozliczenia i zatrudnieniu w ich miejsce nowych, którzy tego nie potrafili.
- Trzeba było do tego wynajmować osoby z zewnątrz. Kolejna sprawa - zlecanie prac remontowych firmom z zewnątrz, chociaż mogli to robić pracownicy ADM, ale oni byli tylko od sprzątania. Z kolei ceny za wykonywane prace przez ADM, zlecone przez urząd, były za niskie - z tego, co wiem. I ostatnia przyczyna kłopotów to niewypłacanie przez urząd w terminie ustawowych pieniędzy za mieszkania lokatorskie, należnych ADM jako zarządcy nieruchomości. Chodzi o regulowanie opłat za lokatorów mieszkań komunalnych, którzy nie płacą czynszu. Nawet jeśli spółka zostanie sprzedana, pozostaniemy z tym problemem.

Wśród 12 radnych, którzy zagłosowali za pomysłem sprzedaży spółki komunalnej był m.in. Waldemar Kalinowski, przewodniczący Rady Miejskiej.

- Z ADM zawsze były problemy. Myślę, że sprzedaż jest jednym ze sposobów, kolejnym już, szukania możliwości poprawy sytuacji firmy. Być może, tego nie można porównywać, ale podobne obawy towarzyszyły sprzedaży kotłowni [wydzielonej części ciepłowniczej ADM - red.], mieszkańcy bali się wtedy podwyżek - mówi Waldemar Kalinowski. - Na pewno bardzo ważny jest aspekt ludzki, dlatego jeśli będą możliwości prawne, będę dążył do tego, zresztą pewnie jak wszyscy radni, by w warunkach sprzedaży był zapis zabezpieczający obecnych pracowników ADM. Myślę też, że jeszcze będziemy dużo dyskutowali na temat szczegółów samej sprzedaży, bo to jest dopiero uchwała intencyjna.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto