Nowy Staw: Dożynki powiatu malborskiego 2012. Pogoda nie rozpieszczała uczestników

Powiatowe dożynki, już drugi rok z rzędu, odbyły się w niedzielę w Nowym Stawie. Rozpoczęły się mszą świętą w kościele św. Mateusza Apostoła. Zgodnie z tradycją, starostowie dożynek (Wioletta Loryś z Nidowa i pan Zbigniew Gumieniczek reprezentujący Kącik) i lokalne władze obdzieliły zgromadzonych chlebem dożynkowym. Po mszy korowód przeszedł na plac za Zespołem Służb Ratowniczych przy ulicy Bema. W Nowym Stawie tradycją już jest, że podczas dożynek przystrojony ciągnik prowadzi Bogdan Kwiatkowski, sołtys Brzózek, a na przyczepach jadą muzycy Nowostawskiej Orkiestry Dętej.

Orkiestra pod batutą Edmunda Żuralskiego zagrała nie tylko na przyczepach, ale także później, na scenie plenerowej. Grupa obchodzi w tym roku 5-lecie działalności, była to więc dobra okazja do złożenia gratulacji. Wszyscy muzycy, na czele z dyrygentem, otrzymali podziękowania od władz Nowego Stawu.
Na scenie swoje umiejętności wokalne zaprezentowała też, m.in., Ania Jaskółowska z Martąga, 14-latka sama ucząca się śpiewu. Wystąpił również zespół folklorystyczny Pasłęczanie, a jako wieczorna gwiazda - zespół The Postman.

Uczestnicy dożynek mieli też okazję pojeździć po Nowym Stawie... londyńską taksówką. Przejażdżki były odpłatne. Robert Zając z Malborka, właściciel auta, wpływy przekaże na Warsztat Terapii Zajęciowej w Dębinie.

Podczas dożynek nie mogło zabraknąć tradycyjnych konkursów. I tak - w konkursie na najpiękniejszy wieniec dożynkowy komisja przyznała pierwsze miejsce pracy Gospodarstwa Trampowo w Trępnowach (gm. Nowy Staw). Oceniano też stoiska przygotowane przez samorządy gminne. W tym przypadku z I nagrody ucieszyły się panie z gminy Malbork. Przygotowane prezenty-niespodzianki wręczał m.in. senator Leszek Czarnobaj.