Najpierw, 28 stycznia, nowostawianie zagrali na boisku w Tczewie z V-ligowym Relaksem Ryjewo, którego bez problemu pokonali 5:0. Dwa dni później podopieczni trenera Grzegorza Obiały pojechali do Sopotu, gdzie zmierzyli się towarzysko z III-ligowym Gryfem Wejherowo i też było na piątkę, ale „do tyłu”. Grom przegrał 0:5.
Umówiliśmy się, że zagramy 2x30 minut plus 1x45 minut. Przez te pierwsze 30 minut sparing był fajny, potem przyszła zamieć, śniegu po kolana i niewiele to miało wspólnego z grą w piłkę. Ale trzeba przyznać, że przeciwnik wybrał proste środki i to przyniosło mu efekty – mówi Grzegorz Obiała.
Taktyka przegrała z aurą, jednak niezaprzeczalną zaletą jest to, że piłkarzom sparing w ekstremalnych warunkach „wszedł” w nogi. Inna sprawa, że niewiele mogli pokazać zawodnicy testowani w obu drużynach. W Gromie już prawie wszystko się wyjaśniło, jeśli chodzi o posiłki.
Przypomnijmy, że z III-ligowego GKS Przodkowo pozyskani zostali: Mateusz Niedźwiecki, Marcin Karniluk i Adrian Polański; z IV-ligowej Wdy Lipusz - Mateusz Bany; trwają jeszcze sprawy proceduralne związane z przejściem Marlona Escobara z V-ligowej Pomezanii Malbork.
- Chcemy też pozyskać młodego napastnika z Olimpii Elbląg. Strzelił trzy gole z Relaksem Ryjewo, przeciwko Gryfowi też dobrze wyglądał – mówi Grzegorz Obiała.
W najbliższą sobotę (6 lutego) nowostawianie zagrają w Elblągu z III-ligową Concordią. Potem do rozegrania zostaną jeszcze spotkania kontrolne z GKS Przodkowo, Stolemem Gniewino i Olimpią Sztum.
WARTO WIEDZIEĆ
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?