Nowostawianie trenują od 7 stycznia. Na zajęciach pojawili się zawodnicy z regionu, ale też z dalszych lokalizacji, którzy chcieliby dołączyć do Gromu w rundzie wiosennej. Trener Grzegorz Obiała uważnie im się przygląda, a coś więcej będzie wiedział po pierwszym sparingu. W sobotę (18 stycznia) jego drużyna spotka się z GKS Przodkowo, byłym III-ligowcem, obecnie na kursie powrotnym na ten poziom, bo po pierwszej rundzie prowadzi w tabeli IV ligi, ale czuje na plecach oddech konkurencji.
- W tym meczu sprawdzimy wszystkich obecnie testowanych zawodników, to 6-7 chłopaków. Sami do nas się zgłosili, m.in. z Gdańska, Białegostoku, Grudziądza, ale jest też Japończyk, który grał wcześniej w Aniołach Garczegorze. Wypadł najlepiej podczas testu wydolnościowego na pierwszym naszym wspólnym treningu po przerwie. Jest dobry technicznie, szybki, zwrotny, ale wiadomo, że może mieć problem w walce fizycznej – mówi Grzegorz Obiała.
Oczywiście, na razie jeszcze nie wiadomo, czy 27-letni Ryuta Katsura, środkowy pomocnik - bo o nim mowa - zagrzeje na dłużej miejsce w Nowym Stawie. Urodził się koło Tokio, mieszkał w Osace, potem wyemigrował do Australii, gdzie w jednej z lig stanowych grał w amatorskim zespole Mt Gravatt Hawks FC. Odwagi na pewno mu nie brakuje, bo stamtąd rok temu, za namową przyjaciółki, zdecydował się na przyjazd do Polski. Najpierw bez powodzenia próbował zaczepić się w Gryfie Słupsk walczącym o awans do III ligi. Tam go nie chcieli, więc skierował swoje kroki do Garczegorza.
Chciał się tu wypromować, a nam się trochę odmienności przyda. Niech gra u nas. Żeśmy go załatwili przez Australię, tam ostatnio grał. Trochę papierkowej roboty z tym było - mówił Andrzej Syldatk, prezes Aniołów, dla weszlo.com.
W Garczegorzu Japończyk stał się jednym z ulubieńców kibiców. Ryuta liczy na to, że w Polsce jeszcze będzie mógł się rozwinąć piłkarsko i wypromować. To kolejny obcokrajowiec, który szuka swojej szansy w Nowym Stawie. Latem przez moment trenował z Gromem Marlon Orlando Escobar, Gwatemalczyk urodzony w USA, który przyjechał do Polski po przygodzie w jednej z niższych lig niemieckich. Ostatecznie trafił do malborskiej Pomezanii.
Sobotni sparing nowostawian z GKS Przodkowo odbędzie się na sztucznej murawie przy ul. Toruńskiej w Malborku, początek o godz. 13.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?