"Młody Las" to tajna organizacja, która została utworzona 5 maja 1941 r. w Malborku z inicjatywy Aleksandra Wiśniewskiego ps. "Ali", Narcyza Kozłowskiego ps. "Szary", Antoniego Janowicza ps. "Ksiądz" i Romana Dzierzbickiego ps. "Kłos".
Należeli do niej polscy robotnicy przymusowi z zakładów i gospodarstw rolnych w rejonie Malborka, Kałdowa, Nowego Stawu, Waplewa, Starego Pola, Brodnicy. Ogółem liczyła ponad 30 członków oraz większą liczbę sympatyków i niezaprzysiężonych. Związek prowadził głównie działalność służącą krzewieniu patriotyzmu, umacnianiu wiary katolickiej, zajmował się samopomocą, propagandą (gazetka "Młody Las" z informacjami z nasłuchu radiowego i odezwami) i tajną oświatą wśród polskiej młodzieży wywożonej do Prus Wschodnich.
Pamięć o bohaterach tamtego czasu kultywuje dziś stowarzyszenie o tej samej nazwie, a więc także długoletni jego prezes, Kazimierz Cybulski. W ubiegłym mocno zaangażował się w przeniesienie pomnika z gospodarstwa w Trampowie, gdzie w czasie II wojny światowej prężnie działał "Młody Las", do Nowego Stawu.
- Żadne słowa nie są w stanie określić patriotyzmu, który przekazuje pan naszej młodzieży, na spotkaniach, w szkołach, chociaż mieszka pan tak daleko, a jednak tak blisko - mówił Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu, na sesji Rady Miejskiej przed świętami, podczas której Kazimierz Cybulski otrzymał honorowe obywatelstwo.
Główny bohater przypomniał, że jego związki z Nowym Stawem sięgają aż 1965 roku.
- Wtedy pierwszy raz przyjechałem do Nowego Stawu jako nauczyciel o bardzo małym stażu pedagogicznym w szkolnictwie rolniczym. I od tego momentu pokochałem tę małą ojczyznę - zapewnił Kazimierz Cybulski.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?