- Zgłoszenie o pożarze w pustostanie - byłej słodowni w Nowym Stawie otrzymaliśmy w czwartek o godz. 23.50. W jednym z pomieszczeń, na parterze, paliły się nagromadzone śmieci: opony, deski, kartony - informuje st. kpt. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku.
Strażacy nie zastali nikogo na miejscu pożaru. Do środka budynku dostali się, wybijając jedno z okien. Było bardzo duże zadymienie, spowodowane palącymi się oponami. Akcja trwała ok. trzech godzin, prowadziły ją dwa zastępy JRG KP PSP w Malborku i dwa zastępy OSP w Nowym Stawie.
Nie wiadomo, czy przyczyną pożaru mogło być na przykład zaprószenie ognia. W Nowym Stawie wiadomo (o czym była mowa m.in. podczas wtorkowej sesji Rady Miejskiej), że była słodownia stała miejscem przebywania kilku osób.
- Nie było osób poszkodowanych. Przyczyna pożaru na tę chwilę jest nieustalona. Nie wiemy też, kto jest właścicielem obiektu - mówi Janusz Leszczewski.
Dawna słodownia jest prywatną własnością, niszczeje od wielu lat.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?