Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Staw. Podopieczni Nadziei spędzili pełen atrakcji dzień nad morzem

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Fot. Archiwum Fundacji Nadzieja
Tego lata podopieczni Fundacji Nadzieja z Nowego Stawu z powodu epidemii nie mogli wyjechać na letni obóz w Góry Stołowe. Ale ostatnio spędzili miłe chwile nad morzem.

Fundacja Humanitarna Nadzieja II im. Stefanii Zaorskiej co roku organizowała wyjazd do Wambierzyc, korzystając z gościny w tamtejszym obozie Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP RP w Gdańsku. Niepełnosprawne dzieci i młodzież z opiekunami zwiedzali, chodzili po górach, korzystali z różnych atrakcji w całej okolicy. W tym roku obóz trzeba było odwołać, a przygotowane pieniądze fundacja postanowiła przeznaczyć na inny cel.

- Z wiadomych powodów nie byliśmy na obozie w Wambierzycach. Środki na niego przeznaczyliśmy na zakup fumigatora dla malborskiego szpitala i paszę dla koni ze stadniny Buffalo Bil w Jantarze – przypomina Marek Rukat, prezes Fundacji Nadzieja.

Właściciel stadniny odwdzięczył się ostatnio, podejmując podopiecznych nowostawskiej organizacji na jeden dzień u siebie. Oprowadził dzieci po stadninie, pokazał źrebaki, każdy z miał możliwość pojeździć konno w asyście trenera. Były pieczone kiełbaski, spacer nad morze, obiad rybny w Stegnie i pyszne lody w Sztutowie.

Zatem chociaż taką jednodniową atrakcję zrobiliśmy dla naszych podopiecznych, korzystając z pomocy finansowej Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Malborku, za co dziękujemy – dodaje Marek Rukat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto