Fundacja Humanitarna Nadzieja II im. Stefanii Zaorskiej co roku organizowała wyjazd do Wambierzyc, korzystając z gościny w tamtejszym obozie Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP RP w Gdańsku. Niepełnosprawne dzieci i młodzież z opiekunami zwiedzali, chodzili po górach, korzystali z różnych atrakcji w całej okolicy. W tym roku obóz trzeba było odwołać, a przygotowane pieniądze fundacja postanowiła przeznaczyć na inny cel.
- Z wiadomych powodów nie byliśmy na obozie w Wambierzycach. Środki na niego przeznaczyliśmy na zakup fumigatora dla malborskiego szpitala i paszę dla koni ze stadniny Buffalo Bil w Jantarze – przypomina Marek Rukat, prezes Fundacji Nadzieja.
Właściciel stadniny odwdzięczył się ostatnio, podejmując podopiecznych nowostawskiej organizacji na jeden dzień u siebie. Oprowadził dzieci po stadninie, pokazał źrebaki, każdy z miał możliwość pojeździć konno w asyście trenera. Były pieczone kiełbaski, spacer nad morze, obiad rybny w Stegnie i pyszne lody w Sztutowie.
Zatem chociaż taką jednodniową atrakcję zrobiliśmy dla naszych podopiecznych, korzystając z pomocy finansowej Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Malborku, za co dziękujemy – dodaje Marek Rukat.
WARTO WIEDZIEĆ
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?