Do pożaru doszło 10 sierpnia. W ostatnich dniach w spalonej plebanii odbyły się wstępne prace porządkowe, m.in. usunięto zniszczone wyposażenie pomieszczeń.
- W bezpieczne miejsce przenieśliśmy rzeczy ruchome, w tym - co niezwykle ważne - pełną dokumentację kancelarii parafialnej. Na szczęście, od zniszczenia udało się uratować również zabytkowe figury znane ze żłobka bożonarodzeniowego. Figury te są bardzo mocno zabrudzone, wymagają ponownego malowania, lecz co najważniejsze, przetrwały pożar - informuje parafia św. Mateusza Apostoła.
W najbliższym czasie księża z pomocą parafian chcą rozpocząć akcję rozbiórki zrujnowanych pięter i zniszczonego poddasza. Celem jest całkowite oczyszczenie budynku ze zniszczeń i zabezpieczenie go jeszcze przed jesiennymi i zimowymi trudnymi warunkami atmosferycznymi. Koszt prac rozbiórkowych i zabezpieczających szacowany jest na 50 000 zł.
O odbudowie realnie będzie więc można myśleć w przyszłym roku. Na ten cel potrzebne będą kolejne środki. Przypomnijmy, że parafia uruchomiła konto pomocowe. Osoby, które chciałyby wspomóc zabezpieczenie, a następnie odbudowę plebanii, mogą wpłacać darowizny na konto parafii św. Mateusza Apostoła w Nowym Stawie: 02 8304 0005 0000 4037 2000 0010, z dopiskiem: „Pomoc po pożarze”.
Składamy serdeczne "Bóg zapłać" wszystkim, którzy włączyli się sprawę ratowania domu parafialnego - dziękują księża z Kolegiaty Żuławskiej.
Przypomnijmy, że w pożarze zginął niestety 60-letni wikariusz, ks. Jerzy Piątkowski. W miniony poniedziałek (16 sierpnia) spoczął na cmentarzu w rodzinnych Prostkach w powiecie ełckim.
Służby prowadzą dochodzenie, którego celem jest ustalenie przyczyn i okoliczności tragedii.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?