W minioną sobotę (22 sierpnia) nowostawianie zapisali sobie na konto pierwszy punkt w tym sezonie, remisując 1:1 na wyjeździe z Gwiazdą Karsin. To była 4 kolejka, ale ich trzeci mecz, bo na inaugurację pauzowali.
- Zagraliśmy bardzo dobry, twardy mecz. Chłopaki wykonali kawałek dobrej roboty, za który należy im się szacunek. Humory na pewno się poprawiły, bo wreszcie możemy zapisać sobie punkt - cieszył się Ryszard Walendziak, wtedy jeszcze trener Gromu.
Po weekendzie okazało się, że na ławce trenerskiej czwartoligowca z Nowego Stawu doszło do zmiany.
- Nastąpiła zmiana na stanowisku trenera. Z Ryszardem Walendziakiem rozstaliśmy się w zgodzie, za porozumieniem stron. W imieniu całego zarządu dziękuję trenerowi za wykonaną pracę - mówi krótko Marek Gałczyński, prezes Gromu.
Po majowej decyzji zarządu KS Grom o niezgłaszaniu drużyny do rozgrywek III ligi Ryszard Walendziak przyjął propozycję budowy nowego zespołu na IV ligę. Zastąpił wówczas Grzegorza Obiałę, który pracował w Nowym Stawie od stycznia 2018 r.
Trenerem drużyny ponownie został Grzegorz z Obiała - informuje prezes nowostawskiego klubu.
Nowy-stary szkoleniowiec drużynę objął od środy (26 sierpnia). Będzie miał trochę czasu na przyjrzenie się zespołowi, bo najbliższy mecz Gromu z Lechią II Gdańsk, który miał się odbyć w sobotę w Nowym Stawie, został odwołany. Ekipa gdańszczan jest objęta kwarantanną.
WARTO WIEDZIEĆ
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?