Obwodnica Malborka. Dlaczego tej drogi nie ma na rządowej liście? Znamy stanowisko Ministerstwa Infrastruktury

Przypomnijmy, w ogłoszonym projekcie „Programu budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030” nie znalazła się nowa trasa, dzięki której wyprowadzony byłby z Malborka zwłaszcza ruch tranzytowy z drogi krajowej nr 22. Malborski odcinek "22" przebiega praktycznie przez całe miasto, dzieląc je na pół. Do tego krzyżuje się z drugą drogą krajową, nr 55. Niestety, inwestycja, która mogłaby rozwiązać problemy komunikacyjne miasta, nie znalazła się również w zestawieniu zadań  możliwych do realizacji, a więc rezerwowych, na której są 53 trasy o łącznej szacowanej wartości 12,1 mld zł.

Radni powiatu malborskiego, a także pozostałych gmin wchodzących w skład powiatu, podjęli stanowiska, w których apelują o uzupełnienie rządowej listy o obwodnicę Malborka. Znane są kryteria wyboru, bo zostały zapisane w samym programie. Jak można przeczytać, "wybór poszczególnych tytułów do realizacji odbywał się przy uwzględnieniu szeregu czynników, wśród których najważniejsze znaczenia mają":

• stan prac przygotowawczych,
• natężenie w okolicach danych miejscowości, w tym ruchu ciężkiego,
• stan bezpieczeństwa ruchu w miejscowościach liczony poziomem wypadkowości (w tym także ofiarami tych wypadków),
• poprawa dostępności połączeń z państwami sąsiednimi,
• konieczność zachowania zrównoważonego rozwoju wewnątrz kraju.

Jak podkreślają lokalne władze, Malbork spełnia większość kryteriów. Dlatego wszyscy, i władze, i mieszkańcy zadają to samo pytanie: jaki jest powód nieumieszczenia Malborka na liście budowy 100 obwodnic?

Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury, przypomina, że założeniem nowego programu jest budowa obwodnic miejscowości w ciągach dróg krajowych tam, gdzie uzasadniają to ważne czynniki ruchowe i społeczne.

- Chodzi przede wszystkim o realizację punktowych inwestycji, które w jak najlepszy sposób rozwiążą problemy na drogach krajowych w miejscach, które są najbardziej narażone na zaburzenie płynności ruchu i można je rozwiązać bez angażowania nadspodziewanie dużych środków. Brane pod uwagę były także kwestie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz spójności sieci drogowej – tłumaczy Szymon Huptyś.

Obwodnica Malborka w ciągu dróg krajowych 22 oraz 55 miałaby mieć długość ponad 20 kilometrów. I teraz, uwaga, kluczowa informacja w odpowiedzi, którą otrzymaliśmy:

Inwestycja stałaby się jednym z najdroższych tytułów inwestycyjnych wśród zidentyfikowanych zadań, o wartości przekraczającej wielokrotnie koszty pozostałych inwestycji.

Ministerstwo odpowiada nam również, iż w trakcie prac analitycznych uznano, że realizacja obwodnicy Malborka "nie poprawiłaby znacząco przepustowości ulic w mieście, gdyż ruch tranzytowy stanowi niewielką część natężenia na drodze 22". Resort podkreśla również, że należałoby się także liczyć z potencjalnymi kosztami dla malborskiego samorządu, wynikającymi z konieczności przejęcia istniejącej infrastruktury drogowej w ciągu dróg krajowych wraz z mostami na Nogacie.

Jak tłumaczy rzecznik, Ministerstwo Infrastruktury nie podważa konieczności realizacji malborskiej inwestycji.
- Jednak trzeba pamiętać, że potrzeby w zakresie budowy obwodnic wciąż są bardzo duże, a pojawiają się nowe postulaty i propozycje. Niestety, z uwagi na ograniczenia finansowe oraz możliwości rynku wykonawczego nie jest możliwa równoczesna realizacja wszystkich zgłaszanych potrzeb – odpowiada Szymon Huptyś.

Obecnie trwają konsultacje „Programu budowy 100 obwodnic na lata 2020–2030”. Zakończą się 20 marca. Następnie, jak zapowiada przedstawiciel ministerstwa, zostanie opracowana strategiczna ocena oddziaływania na środowisko. Etap prac legislacyjnych zakończony zostanie przyjęciem uchwały wdrażającej program przez Radę Ministrów, która zadecyduje o ostatecznym kształcie dokumentu.