Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oceniamy pracę burmistrza Malborka: Andrzeja Rychłowskiego (SONDA)

Jacek Skrobisz
To była pierwsza kadencja Andrzeja Rychłowskiego w fotelu burmistrza Malborka.
To była pierwsza kadencja Andrzeja Rychłowskiego w fotelu burmistrza Malborka. Fot. A.Arent-Mendyk
To była pierwsza kadencja Andrzeja Rychłowskiego w fotelu burmistrza Malborka. Radni rozpływają się w komplementach. Mieszkańcy widzą też minusy

Obecna kadencja samorządu kończy się przede wszystkim pod znakiem wizualnych przemian w centrum Malborka. Ulica Kościuszki wygląda znacznie lepiej niż jeszcze trzy lata temu, nawet jeśli nie każdemu podoba się to, że zamiast zapowiadanego deptaka jest "ciąg pieszo-jezdny". Sam plac z fontanną okazał się atrakcją dla turystów.

Samorządowcy jako swój sukces wskazują skuteczność pozyskiwania pieniędzy z zewnątrz. W tej kadencji jest to łącznie ok. 41 mln zł (samych unijnych - ok. 36 mln zł). Do tego trzeba dodać w sumie 25,2 mln zł wkładu własnego do miękkich i twardych projektów. Krytycy zaczną jednak wyliczać, że do tej kwoty Urząd Miasta zalicza ok. 3,5 mln zł na odnowienie siedziby Malbork Welcome Center przy ul. Kościuszki. Projekt napisano jeszcze w poprzedniej kadencji. I nawet jeśli trzeba go było zmieniać w obecnej kadencji (bo takie były tłumaczenia), stało się to już po decyzji o przyznaniu pieniędzy. Do pozyskanych środków zaliczone są projekty, w których miasto Malbork jest jedynie partnerem i na nim nie ciążyła największa praca przy składaniu wniosku i staraniu o dofinansowanie. Chodzi o regionalne projekty "Pętla Żuław" (liderem jest Urząd Marszałkowski) i rekultywacja wysypisk śmieci (projekt przygotował Tczew). Łączna suma dofinansowania w ramach tylko tych dwóch projektów to ok. 13 mln zł. Oczywiście, pieniądze trafią do Malborka i to jest najważniejsze.

Dużym minusem kadencji jest zła jakość nowej, uzdatnionej wody. O ile jest zdrowsza od "starej", to mieszkańcy narzekają na jej smak i twardość. Ciągle nie wiadomo, kto za to odpowiada i na jakich zasadach wybierano technologię zastosowaną w stacji uzdatniania wody, oddanej do użytku prawie rok temu. Podczas ostatniej sesji burmistrz wyjaśnił, że przygotowywany jest raport w tej sprawie.

Na początku kadencji część malborczyków raziła sprawa kupna miejskich gruntów przez firmę należącą do firmy żony burmistrza. Andrzej Rychłowski odpowiadał, że obecnie nie ma nic wspólnego z działalnością swojej byłej firmy, a przetargi odbywały się zgodnie z procedurą zamówień publicznych i każdy, spełniający warunki, mógł do nich przystąpić.

Zobacz także jak oceniliśmy pracę prezydenta Tczewa i prezydenta Starogardu Gdańskiego

Dużo mówiło się też o tzw. sprawie Pitery. Posłanka poprosiła Radę Miasta o sprawdzenie, czy naczelnik Wydziału Architektury i Gospodarki Nieruchomościami mógł wykonywać zlecenia dla podmiotów prywatnych, w tym dla firmy prowadzonej przez żonę burmistrza. Rada, opierając się na opinii prawnika Urzędu Miasta Malborka, stwierdziła, że nie ma ku temu przeciwwskazań.

Ocena: 4,1 (średnia ocena burmistrza Malborka: Andrzeja Rychłowskiego - skala ocen od 1 do 6)

Ocena koalicji
Arkadiusz Mroczkowski, przewodniczący Rady Miasta
- Była to pierwsza rada, która nie trwoniła czasu na jałowe dyskusje. Każdemu radnemu przyświecał cel pracy dla dobra Malborka. Wielu z nich wykazało się wysokim poziomem wiedzy merytorycznej. Uważam, że był to najlepszy z dotychczasowych samorządów. Nastąpił rozwój w każdej dziedzinie funkcjonowania miasta. Nastąpiło dużo inwestycji, duży nacisk położono na sprawy społeczne. Poprawiła się płynność finansowa spółek komunalnych. Uporządkowano przestrzeń publiczną, odnowiono m.in. ul. Kościuszki i tereny przydworcowe. Poprawiła się infrastruktura sportowa. Sukcesem jest budowa dwóch nowych domów komunalnych i jednego socjalnego. Lepiej funkcjonuje Straż Miejska, a Malbork Welcome Center robi wiele na rzecz promocji miasta.

Bożena Piątkowska, radna Platformy Obywatelskiej
- Jako radna z długoletnim doświadczeniem uważam, że była to najlepsza kadencja w historii malborskiego samorządu i najbardziej skuteczny w działaniu burmistrz. Wielkości budżetu miasta i liczby wykonanych inwestycji nie można porównać do żadnej wcześniejszej kadencji. Część inwestycji jest w trakcie realizacji. Gołym okiem widać, że miasto pięknieje. Burmistrz pozyskał bardzo dużo środków unijnych i nie tylko. Także wizja budowy drugiej nitki mostu za czasów burmistrza Andrzeja Rychłowskiego nabrała realnych kształtów. Nie widzę minusów tej kadencji. Bardzo dobrze układała się współpraca między mną i burmistrzem, a także całą Radą Miasta. Wiele uchwał podczas posiedzenia samorządu było podejmowanych jednomyślnie.

Ocena innych radnych
Krzysztof Grylak, radny Prawa i Sprawiedliwości
- Do pozytywów tej kadencji zaliczam podniesienie walorów turystycznych Malborka, choć jest jeszcze wiele do zrobienia w tej kwestii. Teraz do Malborka przyjeżdża się na zamek i piwo. Brak tu jeszcze kultury wyższej. Plusem jest rozbudowa bazy sportowej, budowa boisk, lodowiska. Pozytywem jest też całokształt budownictwa mieszkalnego w mieście, choć na niektóre aspekty w tej dziedzinie patrzę krytycznie. Minusem tej kadencji jest prywatyzacja PEC i zaniechanie podjęcia tematu eksploatacji złóż geotermalnych do ogrzania mieszkań w mieście. Do minusów zaliczam też brak wymiany kanalizacji pod ul. Kościuszki, wynikiem czego jest panujący w centrum smród. Negatywem jest też zła jakość wody po wybudowaniu stacji uzdatniania.

Zdzisław Leszczyński, radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej
- Obecną kadencję oceniam pozytywnie. Współpraca w Radzie Miasta układała się nieźle. Do pozytywów zaliczę wszystkie inwestycje, które były realizowane w mieście, bo jako SLD też mieliśmy je zawarte w swoim programie wyborczym. Chodzi o remonty dróg, skrzyżowań, modernizację ul. Kościuszki. Do plusów zaliczam działalność samorządu w obszarze społeczno-oświatowym. W budżecie zabezpieczaliśmy na tę dziedzinę bardzo duże pieniądze. W obecnej kadencji jako radni SLD wielokrotnie zwracaliśmy uwagę urzędnikom na sprawy mieszkańców. W ich imieniu zgłaszaliśmy uwagi, interpelacje, prosząc o załatwienie spraw, z którymi mieli problemy. Większość tych spraw była załatwiana przez Urząd Miasta.

Ocena mieszkańców

* Jacek Chrzan, 60 lat
- Plusem jest zrobienie otoczenia ulicy Kościuszki, pos-tawienie widowni miejskiej i wykonanie prac na terenach przydworcowych, które wcześniej były nieciekawym miejscem. Jako minus postrzegam to, że nic się nie robi w kierunku organizowania nowych miejsc pracy.

* Paulina Podjacka, 25 lat
- Pozytywną zmianą jest wygląd ul. Kościuszki i terenu przy dworcu. Minusem jest wycięcie drzew w centrum na potrzeby budowy restauracji McDonald's. Są-dzę też, że władze powinny więcej uwagi poświęcić pro-blemowi mieszkań socjalnych, bo trudno je otrzymać.

* Agnieszka Kłos, 35 lat
- Polepszyła się sytuacja z imprezami letnimi, których jest bardzo dużo. Ciekawie wyglądają tereny prowadzą-ce do zamku, czyli otoczenie Kościuszki. Za minus uwa-żam to, że w Malborku istnieje mało ścieżek rowerowych. Ale najbardziej widoczny jest problem dróg i chodników, szczególnie na Piaskach.

* Maciej Kalinowski, 35 lat
- Na plus postrzegam zmiany w infrastrukturze, czyli pojawienie się nowych budynków i placów zabaw. Podejście do turysty jest lepsze, bo latem jest dużo imprez plenerowych i turysta zostaje na dłużej. Nieciekawa jest natomiast sytuacja z naszym parkiem przy No-gacie. Do nowo powstałego parku linowego jest nie najgorzej, ale im dalej w stronę amfiteatru, tym gorzej. (PJ)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto