Niepokojący sygnał jako pierwsza otrzymała Komenda Powiatowa Policji w Tczewie, ok. godz. 14, i to ona podjęła działania w związku z tym wezwaniem. Rzeka Wisła znajduje się na terenie działania tej jednostki.
- Jedna z osób przechodzących mostem zauważyła dach samochodu pływającego w Wiśle - wyjaśnia asp. sztabowy Dariusz Górski, oficer prasowy KPP Tczew.
Auto zostało zauważone ok. 5 metrów od brzegu od strony Lisewa Malborskiego, w okolicy mostu kolejowego. Na miejsce zostały wysłane dwa samochody z płetwonurkami z Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku. Do Lisewa pojechali też nurkowie zrzeszeni w OSP Malbork. Po godz. 16 rozpoczęła się akcja wydobywania samochodu. Wyciągnięto je z Wisły ok. godziny 17.30.
- Jest to volkswagen golf I. Auto było pozamykane, nikogo w wodzie nie znaleziono - wyjaśnia st. kpt. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy KP PSP w Malborku.
Strażaków postawiono na równe nogi, ale ze wstępnych ustaleń wynika, że to nie był nieszczęśliwy wypadek. Auto zostało zepchnięte do rzeki z międzywala. Niewykluczone, że właściciel vw golfa I "zezłomował" go w Wiśle. Czy tak rzeczywiście było, ma to wyjaśnić dochodzenie prowadzone przez tczewską policję. Trop prowadzi na Kaszuby, bo samochód ma kościerskie tablice rejestracyjne.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?