Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opinia. W Parku Miejskim wycięto drzewa. Mieszkaniec Malborka pyta, czy to naprawdę było potrzebne

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Wśród mieszkańców Malborka nie brakuje osób bardzo wrażliwych na los drzew. Każdej wycince przyglądają się bardzo uważnie, tak jak w tym przypadku. Publikujemy list nadesłany nam przez malborczyka.

„Pomarańczowa rewolucja”

Ja wszystko rozumiem, covid, Ukraina, są ważniejsze sprawy, ale te ważniejsze sprawy nie powinny być wykorzystywane, by zapominano o tych mniej ważnych, o tych z naszego podwórka. Bo ktoś znowu pod naszym nosem ścina zdrowe prężne drzewa w parku miejskim, być może zasłaniając się jakimiś nasadzeniami badyli. I zabiera nam tlen. Kiedy jest koniec? Kiedy jest koniec tego szaleństwa, tego barbarzyństwa, tego bezprzykładnego szkodnictwa społecznego. Tej pazerności. Gdy nie zostanie już żadne drzewo?

Skąd ten lament, histeria, rozdzieranie szat? Spowodował to spacer do parku wzdłuż ogródków działkowych „Przy zamku” i dalej, ulicą Parkową i Sportową, wzdłuż ogródków działkowych „Juranda”, okalających park do stadionu. Obfitował w liczne odkrycia. Drzewa leżące pokotem i nie dlatego, że wiatr je połamał, nie, nie. Wówczas można by uznać to za działanie natury, taka kolej rzeczy. Nic z tych rzeczy. Dziwnym trafem leżą te ponumerowane, oznaczone pomarańczowym sprayem. I to jeszcze nie wszystkie. Całe mnóstwo zdrowych, nieściętych jeszcze drzew czeka cierpliwie w swej niewiedzy na swoją kolej. Czeka na egzekucję. W pomarańczy. Skoro są oznaczone, odbywa się to drogą oficjalną, za zgodą władz powiatu.

Precz z covidem, chwała Ukrainie, niech żyje pilarz! Niech tnie, rżnie, ogławia! Hurra! Precz z Putinem! Precz z dębem! Precz z bukiem! Brzozą, sosną, jodłą, jesionem… Precz z tlenem! Precz!

Oto pomarańczowa rewolucja! To idealny na nią moment! Mnożą się zasłony dymne, konflikty polityczne, zbrojne, zdrowotne, drożyzna w sklepach, bezrobocie, zimno na dworze i jeszcze wiatry, wichury, tornada - tak, to na pewno one powaliły wytyczone do wycinki drzewa. To co, że pnie są całe, słoje zdrowe, a korzenie w ziemi, mocno zakorzenione!
Rżnijcie! Zerżnijcie wszystko!

Mieszkaniec Malborka (personalia do wiadomości redakcji)

Od redakcji. Sprawdzimy w Urzędzie Miasta Malborka, jaka była przyczyna wycinki, i wrócimy do tematu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto