Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orkan Grzegorz w powiecie malborskim nie był aż tak straszny. 11 interwencji strażaków

Radosław Konczyński
Fot. KP PSP Malbork
Orkan Grzegorz szalał w weekend nad Polską, ale w powiecie malborskim silny wiatr, na szczęście, nie wyrządził wielkich szkód.

Strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Malborku i ochotniczych straży pożarnych do tej pory (od niedzieli do poniedziałkowego poranka) podjęli w sumie 11 interwencji związanych z wichurą. Najpoważniej brzmiały zgłoszenia z Nowego Stawu, gdzie w niedzielę drzewo przewróciło się na tył samochodu dostawczego (nikt nie ucierpiał), a przy ul. Gdańskiej wiatr zerwał właz dachowy z domu jednorodzinnego.

- Było też jedno wypompowywanie wody z zalanej piwnicy w Szymankowie, gdzie działania prowadziła miejscowa OSP. Pozostałe zgłoszenia dotyczyły drzew lub konarów powalonych na drogi. Ostatnie miało miejsce dziś (30 października, dop. red.) o godz. 3.45 - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, zastępca komendanta powiatowego PSP w Malborku.

Drzewa lub konary spadały na jezdnie w Lichnówkach Pierwszych, Stogach, Pogorzałej Wsi, Królewie (DK 22), Tragaminie (DK 55), ulicy Dąbrówki i Parkowej w Malborku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto