Z relacji osób, które zostały oszukane w przestrzeni internetowej wynika, że oszuści dokonują włamań na ich konto na portalu społecznościowym, a następnie podszywając się pod ich znajomych, proszą o pożyczkę pieniędzy.
Jest to ten moment, kiedy powinniśmy wykazać się czujnością, by nie podać hasła dostępu do naszego konta. W przeciwnym razie przestępca ma już informacje, na których mu zależało i w dalszej kolejności kontaktuje się z naszymi znajomymi i prosi o kod blik - mówi aspirant Agnieszka Kropisz z KPP w Radomsku.
Osoby które odbiorą telefon lub wiadomość tekstową na różnych komunikatorach z prośbą o przelew pieniędzy Blikiem, pod żadnym pozorem nie powinni tego robić bez upewnienia się kto prosi o pomoc finansową. Policjanci apelują, aby najpierw skontaktować się ze znajomym i u źródła dowiedzieć się, czy faktycznie taka sytuacja ma miejsce. To jedyna gwarancja, że nasze oszczędności nie wpadną w ręce oszusta.
Oszustwo to przestępstwo, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8.
Policja ostrzega:
- Nigdy, pod żadnym pozorem nie podawaj żadnego hasła dostępu, czy to do konta społecznościowego, czy bankowego.
- Słysząc prośbę o podanie numeru blik, bądź zawsze czujny. Nie można bowiem go nikomu udostepniać bez względu na to, za kogo podaje się rozmówca.
- Nie otwieraj linków, które w rzeczywistości przekierowują do złośliwych stron.
- Jeśli okaże się, że jednak otworzyłeś link, nie wypełniaj w nim żadnych rubryk, gdzie oszust poleca ci podać dane osobowe czy te do logowania.
- Zabezpiecz jak najwięcej danych z korespondencji lub rozmowy z oszustem, np. nick, numer telefonu, adres e-mail oraz numer konta, na które została dokonana wpłata.
- Zamieść post na portalu społecznościowym o twoim przypadku z prośbą o niereagowanie na wiadomości na messengerze lub telefoniczne, bo pochodzą one od oszusta.
- Zgłoś sprawę w banku oraz na policję.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?