Przypomnijmy, podczas uroczystości biskup Kiciński miał poświęcić pralnię, ale do tego nie doszło. Pojawiły się informacje, że miał zostać wyproszony przez przedstawicieli firmy Henkel. Jaka jest prawda i co dalej z pralnią? Wyjaśniamy
Na łamach portalu jednej z wrocławskich stacji radiowych pojawiła się z informacja, że Towarzystwo Pomocy św. Brata Alberta zwróci pralki i proszek ofiarowane przez firmę Henkel.
Sprawdziliśmy. To nieprawda.
- Projekt z firmą Henkel będzie kontynuowany, a pralnia nie zostanie zamknięta - mówi Dagmara Rybicka, rzecznik prasowa Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta i odsyła do oficjalnego oświadczenia, w którym czytamy
:
W związku z wyjaśnieniami ze strony firmy Henkel wystosowanymi do ks. biskupa Jacka Kicińskiego oraz prezes firmy Henkel - Koło TPBA we Wrocławiu, zgodnie z wcześniejszym komunikatem Rzecznika Kurii Wrocławskiej, uważa sprawę nieporozumień w trakcie uroczystego otwarcia Pralni Społecznie Odpowiedzialnej we Wrocławiu za zakończoną. Nadrzędną intencją Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, podobnie jak ks. biskupa Jacka i firmy Henkel - co czytamy w ich oświadczeniu - jest dobro i skuteczna pomoc dla bezdomnych i wykluczonych społecznie. Wobec deklaracji gotowości zgodnej współpracy w przyszłości uważamy sprawę za wyjaśnioną i zamkniętą.
Pralnia zostanie w końcu poświęcona, ale kiedy dokładnie? Tego na razie nie wiadomo.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?