Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie MZK powinni być gotowi na podwyżkę?

(JS)
Fot. Radosław Konczyński
Projekt uchwały w sprawie nowego cennika biletów w autobusach MZK Malbork oraz zmiany ulg został zdjęty z porządku obrad wtorkowej sesji Rady Miasta Malborka.

Początkowo w porządku wtorkowych obrad Rady Miasta Malborka znalazł się projekt uchwały zakładający znaczne zmiany w cenniku Miejskiego Zakładu Komunikacji sp. z o.o. Normalny bilet miał zdrożeć z 2 zł do 2,50 zł, w przypadku zakupu u kierowcy - z 2,20 zł do 2,70 zł. Bilet miesięczny na jedną linię zdrożałby z 55 zł do 68 zł.

Prezes MZK Zbigniew Orzech tłumaczył planowaną podwyżkę względami ekonomicznymi: wzrostem cen paliwa, wzrostem kosztów eksploatacji, serwisowania samochodów, usług oraz obowiązującym od 1 stycznia większym podatkiem VAT.
- Nie da się utrzymać cen biletów na obecnym poziomie, zwłaszcza że są one jednymi z najniższych w regionie - wyjaśniał prezes MZK.

- Dla jednych istnieją racjonalne przesłanki, by podnieść ceny biletów, a ja uważam, że może to wywołać sytuację, iż autobusy będą jeździły puste, a mieszkańcy przesiądą się na rowery - mówił jeszcze przed wtorkową sesją radny Krzysztof Grylak.

Wraz z podwyżką cen biletów radni mieli zająć się nowym zestawieniem ulg. Straciliby przede wszystkim starsi malborczycy. Osoby, które ukończyły 70 lat, obecnie mogą korzystać z autobusów MZK za darmo. Emeryci i renciści częściowo lub całkowicie niezdolni do pracy płacą za bilet ulgowy. Nowe przepisy likwidowałyby darmowe przejazdy dla osób starszych. W zamian emeryci (kobiety powyżej 60 lat i mężczyźni od 65 roku życia) korzystaliby z 50-procentowej zniżki.

- Dlaczego osoba mająca 70 lat może obecnie jeździć za darmo, a rok młodsza musi płacić za połowę biletu? Bo jest trochę starsza? - pyta Stanisław Berliński, przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej, Mieszkaniowej i Komunikacji RM. - Co do zasadności tego podziału wiekowego mam wątpliwości. Nowe przepisy sprawią, że emeryci i renciści będą traktowani na równi. Pełne ulgi były uchwalone wiele lat temu, w okresie, gdy w mieście niewiele się działo i można było z budżetu dokładać lekką ręką do funkcjonowania MZK. Teraz miasto inwestuje, a dodatkowo spłaca stare długi MZK i nie stać samorządu na dokładanie do przejazdów.

Pierwotnie proponowane zmiany na pewno nie ucieszyłyby też pasażerów opiekujących się w czasie przejazdu osobami o znacznym stopniu niepełnosprawności i inwalidami. Dziś jeżdżą za darmo, a gdyby poprawki zostały uchwalone, musieli zapłacić za bilet ulgowy.

- Wyraziliśmy swój sprzeciw w sprawie zniesienia ulg lub zamiany ich na mniej korzystne - mówił przed sesją Leszek Witkiewicz, przewodniczący Komisji ds. Społecznych Rady Miasta Malborka. - Pewne kwestie w projekcie uchwały są też nieprecyzyjnie sformułowane. Przekazaliśmy te uwagi wiceburmistrzowi Malborka. Zobaczymy, jakie zmiany nastąpią w projekcie podczas sesji.

Podczas sesji nastąpiła zmiana zasadnicza: projekt uchwały został w ogóle ściągnięty z porządku obrad. Jak wyjaśnił burmistrz Andrzej Rychłowski, będą prowadzone dalsze konsultacje i analizy w tej sprawie.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto