Tradycyjnie trzecioklasiści przystępujący do Pierwszej Komunii Świętej w parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Malborku, a w tym roku było ich bardzo dużo, ustawili się najpierw przed kościołem. Wyszedł do nich ks. proboszcz Józef Miciński, poświęcił małych uczestników wydarzenia, a po błogosławieństwie rodziców wszyscy przeszli do świątyni. Kościół wypełnił się po brzegi rodzinami dzieci przyjmujących po raz pierwszy Komunię Św.
Dzieci przeżywają tę piękną radość, to jest szczęście prawdziwe, że mogą za chwilę przyjąć Pana Jezusa. To wielki dar, też radość dla rodziny, najbliższych – mówił ks. Józef Miciński.
Ksiądz proboszcz w sposób obrazowy, by dzieci lepiej zrozumiały sens uroczystości, porównał życie w wierze do rośliny, która potrzebuje wody, słońca, ziemi i nawożenia.
- Mamy też okazję, aby popatrzeć na tę roślinę Bożej Łaski w naszym już dorosłym życiu. Czy my ją podlewamy, czy troszczymy się o to, żeby ta roślina nie uschła? Wiemy, że bywa różnie. Czasami z różnych powodów jest lepiej czy gorzej. Ale ta dzisiejsza uroczystość też niech nam pomoże przypomnieć sobie albo jeszcze bardziej zadbać o to, żebyśmy mieli w sobie życie Boże, żeby to życie też owocowało, kwitło. Możemy o to się zatroszczyć. Cokolwiek się dzieje, zawsze można wrócić albo jeszcze bliżej być bliżej Pana Boga – mówił ksiądz proboszcz.
Czas majowych uroczystości już mija. W Malborku jeszcze w niedzielę (28 maja) odbędzie się jedna Pierwsza Komunia Święta - w parafii św. Józefa w Kałdowie.
ZOBACZ TEŻ: Pierwsza Komunia Święta 2023 z Aniołami w parafii św. Jana Chrzciciela w Malborku
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
