Grom powinien, zgodnie z terminarzem rozgrywek IV ligi, grać w sobotę na boisku w Gdańsku, ale jego zły stan spowodował, że spotkanie zostało przeniesione do Nowego Stawu. Podopieczni trenera Marka Kwiatkowskiego wykorzystali właściwie tę zmianę i rozgromili Jaguara 7:1.
Cztery gole dla Grom strzelił Tomasz Grabowski (w 4, 15, 29 i 79 minucie meczu), dwa dołożył Robert Wesołowski (8, 52), a jedną bramkę zdobył Grzegorz Miecznik (77). Goście strzelili honorowego gola w 31 minucie pojedynku po rzucie karnym.
- Własne boisko na pewno zawsze pomaga, bo są nasi kibice, ale jak się wychodzi na murawę i zaczyna walczyć o punkty, to nie ma to już takiego znaczenia. Warunki dla każdej drużyny są takie same - mówi Marek Kwiatkowski, trener Gromu Nowy Staw. - Po ostatniej pechowej porażce z Cartusią Kartuzy, od której byliśmy lepsi, chcieliśmy się zrehabilitować i od razu rzuciliśmy się na rywala. Po kwadransie prowadziliśmy 3:0 i zanim piłkarze Jaguara się zorientowali, było już praktycznie po meczu. Cieszy zwycięstwo i awans na trzecie miejsce w tabeli.
Grom grał w składzie: Jóźwiak - Jagodziński, Czerniewski, Błażek, Miecznik, Wesołowski (62 Golicki), Daukszys (88 Banaszkiewicz), Miśkiewicz, Styś, Drewek, Grabowski (80 Luzeńczyk).
Kibice z Nowego Stawu nie mogą narzekać na brak piłkarskich emocji w ostatnich tygodniach. Przed nimi kolejne, które przeżyją na własnym stadionie. W sobotę (13 maja, godz. 15) Grom zmierzy się z liderem tabeli IV ligi - Wierzycą Pelplin, a trzy dni później (wtorek, 16 maja o godz. 17) podejmą Rodło Kwidzyn w kolejnej rundzie Pucharu Polski.
***
Z drużyn piątoligowych w ostatniej kolejce zagrali tylko Błękitni Stare Pole, bo Pomezania Malbork pauzowała z powodu wycofania się z rozgrywek Gryfa 2009 Tczew. Staropolanie zagrali na wyjeździe z Gwiazdą Karsin i wrócili z tego pojedynku bez punktu, przegrywając 3:6.
Błękitnym dwukrotnie udawało się doprowadzić do remisu w tym spotkaniu po trafieniach Marcina Rychlika i Patryka Gościńskiego, ale gospodarze później "uciekli" z wynikiem do stanu 5:2. Mateusz Jankowski zdobył wówczas trzeciego gola dla drużyny prowadzonej przez trenera Tomasza Mazurka, ale ostatnie słowo należało do Gwiazdy.
Błękitni grali w składzie: Treder - Marcin Rychlik, Szymanowski, Maciej Rychlik, Kończyński, Rogowski, Gościński, Kotowski, Pinkus (69 Marek Richert), Tomczyk, Wróblewski (4 Jankowski).
Kolejny mecz Błękitni rozegrają na własnym boisku w niedzielę (14 maja, godz. 15), a rywalem będzie Orzeł Subkowy.
***
W sobotę grały też drużyny z powiatu malborskiego rywalizujące w niższych ligach. W A-klasie Delta Miłoradz pokonała 4:1 Powiśle Stary Targ, a Jurand Lasowice Wielkie uległ u siebie 0:4 Pogoni Prabuty.
W następnej kolejce Delta zagra na wyjeździe z Pogonią (13 maja, godz. 16), a Jurand w Waplewie z LKS (13 maja, godz.16).
***
W B-klasie Nogat Malbork pokonał na wyjeździe Czarnych Straszewo, Real Myszewo wygrał w Postolinie z miejscową Błyskawicą 5:2, a wyjazdowy pojedynek Skry Kończewice się nie odbył, bo, jak informuje portal Pomorski Futbol, na meczu nie stawił się sędzia.
W 21 kolejce Nogat podejmie Błyskawicę (13 maja, godz. 15), Real zagra z Wisłą Drewnica (13 maja, godz. 17), a Skra zmierzy się z Powiślem Pawlice-Rakowiec (14 maja, godz. 14).
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
