Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Pomezania Malbork lepsza w meczu na szczycie V ligi. Dobre mecze naszych drużyn w A-klasie

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Pomezania Malbork
Na stadionie w Dzierzgoniu, który przez ulewę zamienił się w „basen”, Pomezania Malbork zgarnęła w sobotę (11 września) komplet punktów w meczu na szczycie V ligi.

Już w 2 minucie spotkania w Dzierzgoniu goście objęli prowadzenie po strzale Karola Stysia. W 25 minucie do remisu doprowadził Patryk Lewandowski i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Burza z ulewą sprawiły, że przez moment na włosku wisiała kontynuacja meczu, jednak z drobnym opóźnieniem piłkarze wyszli na murawę. Trudne to było granie, lepiej na grząskim terenie poradzili sobie malborczycy, którzy dzięki bramce Łukasza Skalskiego i trafieniu samobójczemu (gol padł po akcji Marcina Bochyńskiego) prowadzili 3:1. Jeszcze na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gospodarze zdobyli bramkę kontaktową. Rezultat meczu, ku uciesze sporej grupy kibiców z Malborka, już się nie zmienił.

Po sześciu kolejkach Pomezania prowadzi z kompletem punktów i ma już przewagę 5 „oczek” nad Powiślem.

Na pewno na więcej liczyli kibice Błękitnych Stare Pole i sami piłkarze. Drużyna pojechała do wówczas ostatniej w tabeli Victorii Kaliska. Nie udało się wygrać. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a bramkę dla beniaminka ze Starego Pola zdobył Tomasz Grabowski.
Błękitni (10 pkt) zajmują 6 miejsce w tabeli V ligi.

W A-klasie cały czas dobrze sobie radzi drużyna AP Malbork. W spotkaniu beniaminków, w którym podejmowała w sobotę lidera, Suprę Kwidzyn padło aż 8 bramek. Mecz zakończył się remisem 4:4 (2:1). Było 1:0, potem 3:1 dla miejscowych, ale goście doprowadzili do remisu. Na pięć minut przed końcem AP znów wyszła na prowadzenie, jednak nie udało się go utrzymać.
Bramki dla gospodarzy zdobyli Damian Raczkowski (trzy) i Mateusz Barnat.

Delta Miłoradz w 4 kolejce też dopisała sobie jeden punkt, remisując na swoim boisku ze spadkowiczem z V ligi, Pogonią Prabuty 2:2 (1:2). Gospodarze przegrywali już dwoma bramkami, ale tuż przed przerwą strzelili gola kontaktowego (Tomasz Rozpara), a w drugiej połowie wyrównali (Łukasz Lehle).
W tabeli miłoradzanie są na 5 miejscu (7 pkt), a AP zajmuje 10 pozycję (5 pkt).

Czwartą kolejkę rozegrały również drużyny B-klasowe. Wyniki zespołów z powiatu malborskiego:

  • Jurand Lasowice Wielkie – Gryf Tczew 2:3,
  • Orzeł Ząbrowo – Pomezania II Malbork 4:5,
  • Skra Kończewice – Tęcza Szropy 4:0,
  • Ruch Gościszewo – Nogat Malbork 4:2,
  • Lisovia Lisewo Malborskie - Real Myszewo 6:0.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto