Piłka nożna. Pomezania Malbork lepsza w sparingu od IV-ligowej Kaszubii Kościerzyna

Pomezania trenuje już prawie trzy tygodnie i rozpoczęła serię meczów kontrolnych. W pierwszym sparingu w minioną sobotę (15 stycznia) pokonała na wyjeździe czwartoligowych Czarnych Pruszcz Gdański 2:1 (1:0). Bramki zdobyli Łukasz Skalski i Konrad Nędza.

W czwartek wieczorem (21 stycznia) podopieczni trenera Pawła Budziwojskiego zmierzyli się na sztucznej murawie stadionu przy ul. Toruńskiej z kolejnym czwartoligowcem, Kaszubią Kościerzyna. Warunki do gry na zmrożonej, miejscami oblodzonej płycie nie były łatwe. Lepiej poradzili sobie gospodarze, którzy po golach Piotra Sobieraja i Konrada Nędzy (karny) wygrali 2:0 (1:0).

Mimo trudnych warunków nasza drużyna rozegrała bardzo dobry mecz, stwarzając sobie zdecydowanie więcej sytuacji strzeleckich – relacjonuje Paweł Rybarczyk, dyrektor MKS Pomezania.

Pomezania grała w składzie: Pelcer - Marszałek, Włoch, Bochyński, Rapińczuk, Owsianik, Rabenda, Daukszys, Latkiewicz, Hofman, Sobieraj oraz Pluciński, Marendowski, Ziemak, Dryjas, Kajko, Nędza.

To był drugi sparing w barwach Pomezanii dla obrońcy Kacpra Rapińczuka, który jesienią grał w III-ligowym GKS Przodkowo (10 meczów). Do malborskiej drużyny przymierzany jest też ofensywny pomocnik z III-ligowego Stolema Gniewino - Mikołaj Hofman (15 spotkań w rundzie jesiennej). Pomezania rozgląda się też za napastnikiem, bo jak informuje klub, w przypadku Karola Stysia, najlepszego strzelca piątoligowca w pierwszej rundzie, „przyszłość nie jest znana”.

Pozostałe absencje wynikały ze spraw zawodowych bądź osobistych. W sparingu z Kaszubią trener nie mógł wystawić Tomasza Jelenia, Łukasza Skalskiego, Mateusza Sroki, Marlona Escobara i Roberta Wesołowskiego, ale z czasem będą do dyspozycji. Wesołowski wznowi treningi za dwa tygodnie.

Już w sobotę (22 stycznia) Pomezania rozegra trzeci mecz kontrolny. O godz. 11 w Sopocie sprawdzi się na tle czwartoligowych rezerw Lechii Gdańsk.