MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarska "okręgówka". Trener Pomezanii Malbork trzyma kciuki za Wisłę Tczew

Jacek Skrobisz
Radość Kamila Hrynowieckiego ze strzelenia gola była jak najbardziej uzasadniona. FOT. ALEKSANDER WINTER
Radość Kamila Hrynowieckiego ze strzelenia gola była jak najbardziej uzasadniona. FOT. ALEKSANDER WINTER
Pomezania Malbork pokonała 2:1 Wdę Lipusz w 25 kolejce klasy okręgowej. Zwycięstwo przyszło malborczykom z wielkim trudem, ale cieszą kolejne trzy punkty i utrzymanie nadziei na awans do IV ligi.

Pomezania Malbork pokonała 2:1 Wdę Lipusz w 25 kolejce klasy okręgowej. Zwycięstwo przyszło malborczykom z wielkim trudem, ale cieszą kolejne trzy punkty i utrzymanie nadziei na awans do IV ligi.

Pierwsza połowa meczu Pomezanii Malbork z Wdą Lipusz zakończyła się bezbramkowym remisem. Gospodarze próbowali szybko objąć prowadzenie, ale goście, ustawieni bardzo defensywnie, skutecznie im to uniemożliwiali.

- Zagraliśmy słabo - mówi Tomasz Mazurek, szkoleniowiec Pomezanii. - Przeciwnik bardzo mądrze się bronił, praktycznie całym zespołem, a my nie mogliśmy sforsować jego defensywy.

Ta sztuka udała się dopiero w 49 minucie. Kamil Woliński dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne Wdy, a tam najlepiej był ustawiony Bartosz Jarzembowski, który skierował piłkę do bramki gości.

- Wtedy zacząłem myśleć, że rozwiąże się dla nas worek z golami, ale zamiast tego znowu był remis - opowiada Mazurek. - Autorem gola wyrównującego dla gości był Michał Lepczak, który tak nieszczęśliwie wybijał piłkę, że ta przelobowała Przemysława Matłokę i wpadła do naszej bramki.
Dopiero w końcówce meczu kibice mogli odetchnąć z ulgą. Pięknym uderzeniem z odległości 20 metrów popisał się Kamil Hrynowiecki.

Dzięki wywalczeniu trzech punktów Pomezania nadal utrzymuje się w ścisłej czołówce piątoligowych drużyn i ma szanse na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli. Na pięć kolejek do końca rozgrywek traci do lidera, Unii Tczew, pięć punktów.

- Cały czas powtarzam chłopakom, że możemy wygrać ligę - mówi Mazurek. - Nasi rywale mają o wiele trudniejszy rozkład meczów. Tczewska Unia jutro zmierzy się w derbowym meczu z Wisłą i wiem, że wiślacy przygotowują się do tego pojedynku jak do meczu sezonu. Wybieram się na to spotkanie i będę trzymał kciuki za Wisłę. Nam pozostaje wygrać wszystkie pozostałe mecze.

Piłkarze Pomezanii w niedzielę zmierzą się na wyjeździe z Borowiakiem Czersk. W tym pojedynku nie będzie mógł zagrać pauzujący za siedem żółtych kartek Piotr Dajer. Reszta zawodników będzie do dyspozycji trenera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piłkarska "okręgówka". Trener Pomezanii Malbork trzyma kciuki za Wisłę Tczew - Malbork Nasze Miasto

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto