Plac 3 Maja w Malborku przechodzi metamorfozę. Na razie jest wielki bałagan, ale jeszcze w tym roku miasto zyska nowe ładne miejsce

Chyba nikt nie będzie tęsknił za starymi asfaltowymi alejkami, które przez lata istniały na pl. 3 Maja w Malborku. Nawierzchnia została już zdarta i ostatecznie trafi do utylizacji.
Natomiast na skwerze w Śródmieściu najpierw wyznaczony zostanie nowy przebieg tras, który tak naprawdę jest… powrotem do tego, który funkcjonował pierwotnie, gdy na początku XX wieku tworzono to miejsce. Później pojawi się tam mineralna nawierzchnia.

Może i trudno sobie to wyobrazić, ale najpóźniej w połowie września wszystko będzie można zobaczyć. Zgodnie z umową między miastem a PBR Przyszłość z Malborka, które wygrało przetarg na to zadanie, realizacja ma zająć maksymalnie pół roku.

Wykonawca mówi, że prawdopodobnie zakończy prace przed czasem. Na razie wygląda na to, że bardzo ambitnie podszedł do tematu – przyznaje Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Nim pojawiła się ekipa z Przyszłości, teren został dokładnie sprawdzony pod kątem niewybuchów. Firma saperska znalazła tam m.in. pocisk artyleryjski kalibru 203 mm z zapalnikiem.

ZOBACZ TEŻ: Niewybuch w Malborku. Przed rozpoczęciem rewitalizacji na skwerze "z czołgiem" znaleziono pocisk artyleryjski

Ta miejska inwestycja długo była konsultowana z mieszkańcami, bo powstaje w ramach programu rewitalizacji „Malbork na plus”.Tak naprawdę wielkiej ingerencji tam nie będzie. Zieleń zostaje, będzie tylko uzupełniona o nowe nasadzenia. Wymienione też zostaną tzw. elementy małej architektury, czyli ławki, kosze na śmieci, pojawia się kosze na psie odchody i stojaki rowerowe.
Nowością ma być niewielki plac zabaw.

Projektantom zależało, by optycznie obniżyć działo samobieżne, które dominuje nad całą przestrzenią. To m.in. dlatego mieszkańcy od lat mówią o tym miejscu „skwer z czołgiem”.

Działo bardzo dynamicznie wystaje w przestrzeni. Ponieważ nie przewidujemy jego likwidacji, planujemy nieco zmienić ukształtowanie terenu, by wtopiło się w teren – zapowiedziała Maria Sikorska, architekt z Diogenes Studio sp. z o.o., która współtworzyła dokumentację techniczną.

Co ciekawe, plac przed działem będzie wyłożony betonowymi płytami. Znajdzie się tam ciemniejsza granitowa kostka, która będzie pamiątką po nieistniejącym niemieckim obelisku dedykowany żołnierzom, którzy zginęli podczas I wojny światowej. To jeden ze śladów przeszłości, której nie da się wymazać ani z przestrzeni, ani dziejów miasta.

Na placu, jak w wielu innych miejscach Malborka, było też miejsce pochówku. Dokładnie u zbiegu ul. Grunwaldzkiej i 17 Marca.
- W tej części placu znajdował się cmentarz żołnierzy radzieckich poległych w czasie II wojny, z bramą z pomnikiem żołnierzy poległych. Aby przypomnieć tę lokalizację, planujemy postawić tablicę informacyjną – zapowiedziała architekt.

Zainstalowane zostaną również latarnie ledowe oraz kamery miejskiego monitoringu, by Straż Miejska czuwała przez całą dobę nad odnowioną wspólną przestrzenią. A już w przeszłości wielokrotnie zdarzały się sygnały o mieszkańcach raczących się alkoholem w miejscu publicznym.

„Rewaloryzacja obszaru Placu 3 Maja w Malborku”, jak oficjalnie nazwano to zadanie, będzie kosztować 2 188 128,44 zł.