Kierowcy w Malborku wciąż przeżywają wprowadzenie do płatnej strefy wielu miejskich parkingów, które wcześniej były darmowe. Albo do końca 2022 r. prowadził je prywatny podmiot, jak to było w okolicach dworca PKP i na ul. Kościuszki, gdzie umowa wygasła i miasto postawiło swoje parkomaty. Niedawno opisaliśmy problem, jaki wynikł z tej decyzji na ul. Dworcowej. Zdarza się, że zmotoryzowani stawiają auta na chodnikach, utrudniając życie przechodniom.
PRZECZYTAJ TEŻ: Strefa Płatnego Parkowania w okolicach dworca w Malborku. Internauci wytknęli, że kierowcy unikają opłat i zostawiają auta na chodnikach
Płatne parkingi w Malborku. "Ludzie nie mają gdzie zostawić samochodów"
Dyskusja o płatnych parkingach wciąż trwa. Głos w tej sprawie zabrał jeden z naszych Czytelników.
Rozumiem, że są one potrzebne w centrum miasta, ale czy trzeba od razu wszystkie zrobić płatne? Tak jak parking przy Netto, który jest w centrum osiedla. Ludzie nie mają gdzie zostawić samochodów, bo przy blokach też brakuje miejsc parkingowych – napisał w liście do naszej redakcji.
Tak się składa, że przy ul. Sikorskiego, gdzie pojawił się parkomat, faktycznie może być krucho z parkowaniem. Wygodnie było lokatorom z bloków stojących po sąsiedzku zostawiać auta przy sklepie i mieć na nie oko z okien mieszkań.
Taki duży parking płatny zrobili. Gdzie ludzie po południu i wieczorem mają zostawiać swoje auta, o weekendach nie wspomnę? - pyta Czytelnik.
Jest niezadowolony z tego rozwiązania, dlatego prosi, by poruszyć temat.
- Bo na razie darmowe autobusy nie zachęcają nas, kierowców, do podróżowania nimi, skoro musimy płacić za parkingi – podsumowuje.
Parkowanie przy Netto. Uwaga na nowe zasady
Warto jednak wiedzieć, że ta lokalizacja przy ul. Sikorskiego nie ma nic wspólnego z ubiegłoroczną decyzją władz miasta o rozszerzeniu Płatnej Strefy Parkowania. Terenem przy markecie dysponuje wywodząca się z Danii sieć handlowa, a parkomat na jej zlecenie postawiła firma prowadząca tysiące parkingów w Niemczech, Włoszech, Wielkiej Brytanii, Skandynawii i Polsce.