Kiedy w październiku 2020 r. Marek Charzewski, burmistrz Malborka, przedstawił propozycje stawek podatku od nieruchomości na 2021 r., internauci okrzyknęli go bezdusznym włodarzem. Nie szczędzili słów krytyki, wytykając, że w dobie epidemii, gdy ludzie tracą pracę czy przychody związane z prowadzeniem działalności gospodarczej zagląda im do kieszeni.
„M” jak mieszkanie. Ile rocznie płaci właściciel?
Kto ma własny kąt, ten wie, że co roku musi płacić za niego podatek od nieruchomości. Jakie są to kwoty, objaśniał już w ubiegłym roku Adam Hoderny, radny z Malborka. Przypomniał wówczas, że budżet tworzą wszyscy.
Przeciętne mieszkanie ma 40 metrów kwadratowych powierzchni. Czyli jeśli do tej pory płaciłbym za nie 36 zł, teraz będę płacił 40 zł. To jest podwyżka o 4 zł. Jest to jednorazowa roczna opłata; w przeliczeniu na miesiące to jest o kilkadziesiąt groszy więcej. Nie uważam, że to jest aż tak straszna podwyżka – mówił podczas ubiegłorocznej debaty nad podwyżką podatków radny Adam Hoderny.
W Malborku w 2019 r. zabrakło większości w Radzie Miasta, by podatki od nieruchomości poszły w 2020 r. w górę. 12 miesięcy później taka podwyżka w Malborku przeszła. W głosowaniu nad przyszłorocznymi stawkami, które odbyło się 28 października, wzięło udział 14 radnych, 12 było „za” podniesieniem stawek podatku, 2 radnych miało odmienne zdanie.
Co ciekawe, tylko jedna gmina w powiecie malborskim z uwagi na pandemię zdecydowała, że podatki od nieruchomości pozostaną na niezmienionym poziomie. To Stare Pole, gdzie podatnicy w 2021 r. zapłacą tyle samo, co w 2020 r.
Warto dodać, że maksymalne stawki podatku, które mogą obowiązywać w kolejnym roku określa obwieszczenie Ministra Finansów z dnia 23 lipca 2020 r. w sprawie górnych granic stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych na rok 2021.
Na co idą podatki płacone w miastach i gminach?
Wpływy z lokalnych danin zasilają samorządowe budżety. Tak zostały skonstruowane zasady finansów publicznych wiele lat temu, że mieszkańcy tworzący wspólnotę samorządową składają się na jej bieżące funkcjonowanie. Podatki płacą nie tylko mieszkańcy, ale także firmy czy sklepy.
Podatki płacone w mieście czy gminie stanowią ich dochód bieżący. Większość też trafia na pokrycie wydatków bieżących. To jak w budżecie domowym, gdzie wynagrodzenie za pracę, renta czy emerytura wystarcza na opłacenie czynszu, opłat za prąd, wywóz śmieci i jedzenie. Jeśli komuś coś zostanie, może być zainwestowane w nowy samochód czy remont mieszkania.
Jakie wydatki bieżące mają lokalne władze? Oto te podstawowe:
- wynagrodzenia nauczycieli, urzędników, opiekunów społecznych,
- opłaty za energię elektryczną na oświetlenie uliczne,
- wydatki rzeczowe w szkołach, przedszkolach, bibliotece czy urzędzie,
- ubezpieczenie budynków,
- bezpieczeństwo publiczne,
- ochrona zdrowia,
- utrzymanie czystości,
- utrzymanie dróg,
- sport,
- kultura i imprezy dla mieszkańców,
- refundacja biletów w transporcie publicznym,
- ochrona przeciwpożarowa.
Prześledziliśmy uchwały, w których określone zostały stawki podatku i porównaliśmy je. Sprawdź, gdzie jest najtaniej, a gdzie najdrożej.
WARTO WIEDZIEĆ
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?