31-letni mężczyzna przez trzy dni z rzędu miał - niezauważony - okradać jeden z malborskich marketów. Wpadł dopiero czwartego dnia. Pracownik ochrony nie dał się zwieść, nie pozwolił mu wyjść ze sklepu i powiadomił policję. Było to w środę wieczorem (30 listopada). KPP Malbork informuje, że patrol, który przyjechał na miejsce, znalazł przy "kliencie" alkohol.
Policyjne ustalenia wskazują, że we wcześniejszych dniach za sprawą tego 31-latka ze sklepowych półek znikały słodycze, kosmetyki, zabawki oraz słuchawki.
- Potwierdzają to nagrania z monitoringu, które przeanalizowali funkcjonariusze w trakcie interwencji. Pracownicy sklepu wycenili łączne straty na kwotę blisko 1600 złotych - informuje post. Klaudia Piór, p.o. rzeczniczka prasowa KPP Malbork.
Policja informuje, że podczas środowego zatrzymania mężczyzna był pijany. Miał w organizmie 2 promile alkoholu. Do czwartku trzeźwiał w policyjnym areszcie i dziś już wiadomo, że przed sądem będzie odpowiadał za kradzieże, za co grozi kara do 5 lat więzienia.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?