Lubstowo, Ząbrowo, Kończewice, Stogi, Lasowice Wielkie, Szawałd, Kraśniewo, Szymankowo, Nowa Wieś Malborska, Tragamin, Królewo, Myszewo - w tych miejscowościach, w niektórych po kilka razy, strażacy wypompowywali w niedzielę i poniedziałek wodę z zalanych piwnic i posesji.
Na prośbę mieszkańców interweniują zastępy OSP i ratownicy z JRG z komendy w Malborku.
- Zgłoszenia dotyczą praktycznie całego powiatu. Są to podtopienia przede wszystkim piwnic - mówi Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Malborku.
Kłopoty mieszkańców wiążą się z tym, że rowy melioracyjne nie odbierają już wody z topniejącego śniegu. Ziemia jej nie przyjmuje, bo jest nasiąknięta jak gąbka.
- Niektóre rowy są też pozamarzane. Woda wolno schodzi, dlatego lokalnie występują podtopienia - dodaje Leszczewski.
Woda stała w piwnicach domów jednorodzinnych, ale także wielorodzinnych - jej poziom wynosił nawet do 60 cm. Podtopione były też posesje. Wielkie rozlewiska utworzyły się na polach, m.in. w gminach Miłoradz czy Stare Pole.
Niezależnie od problemów z lokalnymi podtopieniami trzeba też zwracać uwagę na stan Wisły. W poniedziałek starosta malborski ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego. Ze strony Wisły nie ma jednak, jak się dowiedzieliśmy w KP PSP, żadnych niepokojących oznak wskazujących, że może dojść do przesiąków - tak jak miało to miejsce w maju i czerwcu 2010 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?