Podwyżka cen biletów to niejedyna zmiana, która uderzy po kieszeniach malborczyków. Przypomnijmy, że zmienia się też taryfa ulg, z których obecnie korzystają pasażerowie komunikacji miejskiej. Malborscy radni zabrali najstarszym mieszkańcom bezpłatne przejazdy autobusami MZK. Od 1 lutego zapłacą oni za jednorazowy przejazd 1,25 zł. Będą mogli też kupić imienny bilet roczny na wszystkie linie za 94 zł.
Z darmowych kursów nie będą już korzystać także opiekunowie osób niepełnosprawnych. Oni również będą płacili za bilet 1,25 zł. Na zniżkę mogą liczyć tylko ci emeryci, którzy ukończyli 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn. Zapłacą za bilet ulgowy. Ale pełną cenę - 2,5 zł - muszą już pokryć emeryci, którzy tego progu wieku nie przekroczyli.
- Jestem zbulwersowana tymi podwyżkami - mówi Barbara Wnuk z Malborka. - Często korzystam z komunikacji miejskiej, by dostać się do lekarza czy jadąc po lekarstwa do apteki, i na pewno będzie to dla mnie duże obciążenie finansowe. Mam niepełnosprawnego wnuka, więc i ja, i moja córka podczas opieki nad nim też będziemy musiały płacić za bilet. Uważam, że tak nie powinno być. Nie dość, że drożeje żywność, to jeszcze to nam zafundowano.
Arkadiusz Mroczkowski, przewodniczący Rady Miasta, wyjaśnia, że radni musieli podjąć decyzję o podwyżce cen biletów, bo wzrosły koszty funkcjonowania spółek miejskich. Droższe jest paliwo, energia, gaz. Przewodniczący malborskiego samorządy dodaje też, że w innych miastach ceny biletów są zdecydowanie wyższe.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?