Zgłoszenie o rozboju, do którego miało dojść w jednej z miejscowości powiatu malborskiego, policja dostała pod koniec listopada.
- 21-latek twierdził, że gdy wracał nad ranem do domu, został zaatakowany przez kilku mężczyzn, którzy wyskoczyli z jadącego za nim samochodu. Z relacji wynikało, że sprawcy pobili go, a następnie zabrali telefon komórkowy. Policjanci po szczegółowym przeanalizowaniu zebranego materiału zaczęli mieć wątpliwości, czy rzeczywiście doszło do przestępstwa. Podejrzenia się potwierdziły - informuje sierż. sztab. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy KPP Malbork.
Młody mężczyzna przyznał, że wymyślił historię z napadem. Za zawiadomienie o przestępstwie, które nie zostało popełnione, grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności albo nawet do 2 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?