Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja w Malborku. Pasażerowi pociągu wyrzucił telefon do Nogatu...

RK
Dwóch mieszkańców Koszalina spotkało się w jednym przedziale pociągu, a finał był taki, że jeden z nich stracił telefon komórkowy, bo aparat wylądował... w Nogacie.

To historia z podróży pociągiem relacji Szczecin Dąbie-Olsztyn Zachodni. 21 lutego w jednym przedziale jechało akurat dwóch mieszkańców Koszalina w wieku 21 i 24 lat i doszło pomiędzy nimi do wymiany zdań. Na słowach się nie skończyło, a jako że pociąg przejeżdżał przez Malbork, sprawa trafiła do tutejszej policji. Zgłosił ją młodszy z mężczyzn.

- W piątek o godz. 12.20 dyżurny malborskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w pociągu nieznany mężczyzna zabrał pokrzywdzonemu telefon komórkowy o wartości 550 złotych, po czym wyrzucił go przez okno do rzeki Nogat - informuje sierż. sztab. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy KPP Malbork.

24-letni sprawca wysiadł z pociągu na stacji w Malborku, a policjanci, dysponując rysopisem, zatrzymali go na ulicy Starościńskiej. Mężczyzna miał 2,14 promila. Trafił do policyjnego aresztu.

Warto pamiętać, że zgodnie z Kodeksem Karnym, kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze do 5 lat pozbawienia wolności.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto