Łódź jest własnością samorządu powiatu malborskiego. Starostwo wydało na jej budowę 45 tys. zł i oddało w użyczenie Powiatowemu Szkolnemu Związkowi Sportowemu. Motorówka miała służyć drużynom smoczych łodzi. W sezonie letnim łódź miała stacjonować na kąpielisku miejskim w Malborku. Ratownicy wodni mieli z niej asekurować kąpiące się osoby. Więcej o skradzione łodzi znajdziesz TUTAJ
Łódź zginęła 3 maja 2011 roku, kilka dni po odebraniu z zakładu produkcyjnego, z posesji sympatyka smoczych łodzi, gdzie miała być przechowana do czasu wodowania.
Od tego czasu trwały poszukiwania łodzi, a także rozmowy z firmą ubezpieczeniową na temat odszkodowania. Sprawa trafiła nawet do sądu. Ostatecznie starostwo otrzymało ok. 20 tys. zł odszkodowania wraz z odsetkami. Samorząd wystąpił też do PSZS, aby związek przekazał drugie 20 tys. zł potrzebne do kupienia nowej łodzi. Związek długo zwlekał z odpowiedzią na wezwanie powiatu, bo nie miał pieniędzy…
Sąd zdecydował: 20 tys. zł odszkodowania za skradzioną łódź
W niedzielę (29 lipca) okazało się, że nowej łodzi prawdopodobnie nie trzeba będzie kupować, bo po ponad roku odnalezioną ją w Malborku. Była przykryta plandeką i gałęziami przy jednej z malborskich ulic. Podczas patrolu natrafili na nią o godz. 23.30 st. post. Karolina Figiel i st. post. Łukasz Zakrzewski. Powiadomili o znalezisku dyżurnego, podali dane łodzi i okazało się, że to skradziona ponad rok temu łódź starostwa.
- Trwają dalsze czynności w tej sprawie - informuje st. sierż. Katarzyna Marczyk, oficer prasowy malborskiej policji.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?