Lider z Olsztyna wygrał 10 meczów z rzędu, a jedyna porażka przytrafiła mu się na inaugurację sezonu z MKS Poznań (22:27 na wyjeździe). O sile olsztynian świadczy fakt, że ostatnio pokonali aż 27:17 gdańskie Wybrzeże, które przed rozpoczęciem rozgrywek było uważane za głównego faworyta do bezpośredniego awansu do superligi. Dla porównania, malborczycy w 4 kolejce przegrali z Wybrzeżem na jego terenie 24:35.
- Nie sugerowałbym się wynikami, bo to do niczego nie prowadzi. Jest duże prawdopodobieństwo, że Warmia zagra z nami tak dobrze, jak z Wybrzeżem, ale większość zespołów gra w „kratkę”. Nie jesteśmy faworytem tego meczu, jednak jeśli okoliczności będą sprzyjające i zagramy w obronie tak, jak z Wolsztyniakiem [zwcięstwo 31:18 w poprzedniej kolejce, dop. red.], to nie stoimy na straconej pozycji - uważa Igor Stankiewicz, trener Polskiego Cukru Pomezanii.
W składzie drużyny z Olsztyna są zawodnicy z doświadczeniem z superligi i z gry w reprezentacji kraju. Warmia ma drugi atak w lidze (319 trafień) i najlepszą defensywę (235 straconych bramek). Dorobek Pomezanii to 12 pkt i bilans bramkowy 292-281, dający 6 miejsce.
Sobotni mecz z Warmią rozpocznie się o godz. 18, jak zwykle w hali Gimnazjum nr 3 przy ul. Wybickiego.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?