Strażacy mieli pracowitych kilka godzin, bo choć nawałnica przeszła po północy, to zgłoszenia napływały jeszcze nad ranem. Pierwsza prośba o pomoc nadeszła o godz. 1.10 z Lichnów.
- Ze zgłoszenia wynikało, że drzewo na jezdni zatrzymało karetkę pogotowia. Strażacy pocięli je i udrożnili przejazd - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, zastępca komendanta powiatowego PSP w Malborku. - Ostatnie zgłoszenie otrzymaliśmy natomiast o godz. 7.15.
Większość zdarzeń dotyczyła powalonych bezpośrednio na jezdnię pojedynczych drzew, które trzeba było pociąć i usunąć na bok. Tylko w Nowej Wsi Malborskiej przewracające się drzewo zniszczyło dwa znaki drogowe. Z kolei w Starej Wiśle strażacy musieli usunąć trzy zawalidrogi.
Nocne interwencje miały też miejsce: kolejny raz w Lichnowach, w Malborku (ul. Dąbrówki i al. Wojska Polskiego na wyjeździe z miasta), Złotowie (dwukrotnie), Kaczynosie, Starym Polu, Pogorzałej Wsi. W akcjach brały udział zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z PSP oraz drużyny OSP ze Starego Pola, Lichnów i Miłoradza.
- Osób poszkodowanych, na szczęście, nie było. Większych strat też nie odnotowaliśmy poza tymi dwoma znakami drogowymi w Nowej Wsi Malborskiej - dodaje mł. bryg. Janusz Leszczewski.
Zobacz też: Dzień Strażaka 2017 w Malborku
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
