Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat malborski. Odśnieżanie dróg i chodników dużo kosztuje. Ile wynoszą dotychczasowe wydatki na walkę z zimą?

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Ile kosztuje odśnieżanie? Włodarze w całym powiecie liczą wydatki, których przez kilka lat nie ponosili, bo zimy były raczej łagodne. Rekord padł w Malborku, gdzie rachunek za walkę ze śniegiem zbliża się do pół miliona złotych.

Już dawno nie było tyle śniegu, jak zimą w 2021 r. Do tego nie napadało raz, a dobrze, przez co odśnieżanie i utrzymanie dróg, chodników i ścieżek rowerowych byłoby dużo prostsze, ale i, co ważniejsze, mniej by kosztowało. Śnieg stopnieje, rachunki zostaną. Aż chce się zacytować: „Panie, to nie są tanie rzeczy”, jak mawiano w jednym z seriali.

Kilometry dróg do odśnieżania. Ile to kosztuje?

W Malborku skrupulatnie wyliczono, że jezdnie, chodniki i parkingi, z których trzeba usunąć śnieg, to łącznie 484 927 m kw., czyli ok. 85 km.

Dotyczy to dróg gminy miejskiej Malborka, a więc bez dróg krajowych i wojewódzkiej, czyli ul. Sikorskiego i Gen. de Gaulle'a – zaznacza Piotr Milewski, główny specjalista ds. utrzymania dróg i komunikacji w Urzędzie Miasta Malborka.

Odśnieżanie powierzone zostało Zakładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, czyli miejskiej spółce.
- Wspieramy się również własną grupą kilku pracowników zatrudnionych w ramach tzw. prac interwencyjnych. Wykonują oni tylko odśnieżanie i posypywanie piaskiem chodników oraz różnych schodów, zejść itp. - wyjaśnia Piotr Milewski.

Do 16 lutego to zewnętrzne zlecenie kosztowało 468 tys. zł brutto.

Te pieniądze pochodzą z puli na utrzymanie dróg. Nie da się ukryć, że sporo to kosztuje, bo w ubiegłym roku wydaliśmy na odśnieżanie 17 tys. zł, mogliśmy więc zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na bieżące remonty – komentuje Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

W gminie Lichnowy do odśnieżenia jest ok. 49 km dróg.

Wójt Lichnów zlecił odśnieżanie dróg gminnych Spółdzielni Produkcyjnej „Zwycięstwo” w Lichnowach.

We własnym zakresie, własnym posiadanym sprzętem, gmina odśnieża i posypuje piaskiem ścieżki pieszo-rowerowe o długości 5 km wraz z chodnikami, łącznie z chodnikami przy drogach powiatowych – dowiadujemy się od Anny Kunkel, sekretarza gminy Lichnowy.

Ten atak zimy to też wydatek z gminnej kasy, bo „Zwycięstwu” za walkę ze śniegiem oraz posypywanie piaskiem i solą trzeba przecież płacić. Od początku roku do 17 lutego ten rachunek wynosi 20 857,28 zł. Do tego doliczyć trzeba 6100 zł za część wykonywaną własnym sumptem, bez wliczania wynagrodzenia pracowników urzędu.

W Starym Polu też było skąd usuwać śnieg.

Odśnieżaniem objęto całość ścieżek pieszo-rowerowych w gminie o długości 6,5 km, całość dróg publicznych o kategorii dróg gminnych o długości 18 km i część dróg wewnętrznych stanowiących własność gminy Stare Pole, z których korzystają mieszkańcy, o długości ok. 50 km – wylicza Marzena Popowicz z Urzędu Gminy w Starym Polu.

Zadanie nie jest zlecane na zewnątrz, zajmują się nim w całości pracownicy urzędu. Jak się to przekłada na wydatki?
- Środki poniesione do tej pory na odśnieżanie wyniosły 20 447,72 zł – przekazała nam Marzena Popowicz.

Ale okazuje się, że to tylko część gminnych wydatków. Bo do tej kwoty trzeba doliczyć koszty pracy wynikające z zatrudnienia w lutym dodatkowej osoby do odśnieżania, czyli 18,30 zł brutto za godzinę, oraz 2 operatorów ciągników używanych do odśnieżania i usuwania gołoledzi; do tego 4545,41 zł na paliwo od grudnia 2020 do połowy lutego 2021.
Jako właściciel sprzętu, gmina Stare Pole musi także ponosić koszty jego amortyzacji, co od początku sezonu zimowego pochłonęło 9736,02 zł. Eksploatacja, naprawa i utrzymywanie wszystkich urządzeń w sprawności też kosztuje.

Góra soli na drogach, ale za zamienniki trzeba słono płacić

Zimą drogi są przede wszystkim solone. W powiecie, póki co, nie słyszeliśmy o żadnym alternatywnym rozwiązaniu.

Zamienników soli nie stosuje się z uwagi na ich wysokie ceny – tłumaczy Piotr Milewski.

Od góry soli dużo większa jest góra piasku, który jest zużywany w sezonie zimowym.
- Według danych przekazanych przez spółkę ZGKiM w tegorocznej akcji odśnieżania zużyto do tej pory 1000 t piasku i 330 t soli. Mieszanka solno-piaskowa stosowana jest na jezdniach, a piasek głównie na chodnikach – przekazał nam Piotr Milewski.

W Lichnowach solą zdecydowanie mniej, bo do tej pory zużyto 2 t samej soli, za to 60 t mieszanki piasku i soli. Do tego 12 t samego piasku. W Starym Polu: 60 ton piasku i niecałe 1,4 t soli.

A wiosną to wszystko trzeba będzie z ulic i chodników posprzątać, a przede wszystkim łatać dziury, które powstają podczas ostrzejszych zim – podsumowuje Marek Charzewski.

Malbork. Zima mocno dała o sobie znać w sobotni poranek [ZDJ...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto