Altana ogrodowa zaczęła płonąć w czwartek (8 stycznia) około godz. 8. Gdy dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej dotarły na miejsce, do środka zawalił się już dach.
- Dostaliśmy zgłoszenie o pożarze w budynku murowanym, podpiwniczonym o drewnianej konstrukcji dachowej krytej blachą - mówi mł. bryg. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Malborku.
Strażacy przystąpili do gaszenia, jednocześnie musieli wynieść z budynku stwarzającą spore zagrożenie butlę z gazem propan-butan. Po ugaszeniu ognia przeszukali miejsce akcji. Na szczęście, w pogorzelisku nie znaleziono żadnych osób. Ratownicy z JRG musieli też rozebrać fragment altany, gdyż jedna ze ścian groziła zawaleniem.
- W związku z tym, że dach wpadł do środka, zniszczone zostało całe wyposażenie altany, m.in. dwa agregaty prądotwórcze. Straty zostały wstępnie oszacowane na 10 tys. zł - dodaje Janusz Leszczewski.
Przyczyna pożaru nie została ustalona. To już będzie zadanie dla policji, wiele jednak wskazuje na zaprószenie ognia, bo w budynku, jak wyjaśnia PSP, nie było żadnych instalacji elektrycznych.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?