Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Tralewie 25.04.2020 [ZDJĘCIA, FILM]. Spłonął domek jednorodzinny, mieszkanki uciekły przed ogniem

Radosław Konczyński
Fot. Krzysztof Szczygielski
Do tego groźnego zdarzenia doszło w sobotni wieczór (25 kwietnia). W momencie dojazdu strażaków do Tralewa cały dom objęty był ogniem. Dwie osoby, które w nim mieszkały: matka z córką - zdążyły uciec przed pożarem.

ZOBACZ. Pożar domu w Tralewie, 25.04.2020:

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 20.26 z numeru alarmowego 112. Wynikało z niego, że w Tralewie pali się parter i strych budynku mieszkalnego jednorodzinnego, a wszystkie osoby, tzn. dwie kobiety tam mieszkające, opuściły dom - mówi dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Malborku.

W akcji gaśniczej brały udział trzy zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Malbork oraz jednostki OSP z Lipinki, Stogów i Nowego Stawu.

- W momencie dojazdu strażacy zastali pożar dachu i strychu oraz wnętrza na dole budynku o wymiarach ok. 10 metrów długości na 6 m szerokości i 8 m wysokości - dodaje dyżurny KP PSP Malbork.

Ratownicy z PSP i OSP zabezpieczyli miejsce i przystąpili do akcji gaśniczej. Używali też drabiny mechanicznej.

Przebieg działań w Tralewie obserwował Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu, który przyjechał dowiedzieć się, jakiej pomocy potrzebują mieszkanki.

- Na razie obie panie zdecydowały, że zamieszkają u rodziny w tej samej miejscowości. Jeśli będą potrzebowały pomocy, to jej udzielimy - mówił nam burmistrz Jerzy Szałach w sobotni wieczór. - Na razie zajmiemy się zabezpieczeniem dachu budynku.

Stan techniczny domu oceni nadzór budowlany, ale nie wygląda to dobrze. Akcja jeszcze trwa. Strażacy muszą przeszukać pogorzelisko, przeprowadzić prace rozbiórkowe, by wykluczyć kolejne zarzewia ognia. Przyczyna pożaru będzie ustalana. Jest za wcześnie, by powiedzieć coś konkretnego.

W tym roku to już, niestety, trzeci pożar w powiecie malborskim, po którym mieszkańcy tracą dach nad głową. W połowie stycznia w Cisach ucierpiał dom wieloosobowej rodziny Dudzików. Decyzją nadzoru budowlanego nie mogą tam wrócić, póki nie przeprowadzą remontu. Obecnie mieszkają więc w Stogach w mieszkaniu zastępczym zapewnionym przez władze gminy Malbork.

W lutym właśnie w Stogach spłonął budynek mieszkalny ze sklepem. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego stwierdził, że obiekt nie nadaje się już do zamieszkania.7-osobowa rodzina ma tymczasowe mieszkaniowe, ale potrzebuje wsparcia finansowego, by dokończyć budowę nowego domu.

Obie rodziny cały czas proszą o pomoc, która pozwoliłaby im wrócić do normalności - być znowu u siebie.

Stogi. Pożar budynku ze sklepem [ZDJĘCIA]. Rodzina tymczasow...

Cisy. Pożar w domu jednorodzinnym [ZDJĘCIA]. Ewakuowano mies...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto