Straż pożarna została wezwana w sobotni wieczór około godz. 20.30. Paliły się palety i skrzynie przy budynku hurtowni, ale ogień przedostał się do środka.
- Strażacy musieli zrobić sobie dostęp, przeciąć kłódkę i wejść do hurtowni. Przypuszczalną przyczyną pożaru jest podpalenie. Straty zostały oszacowane na 25 tys. zł, a wartość uratowanego mienia na 600 tys. zł - mówi dyżurny Komendy Powiatowej PSP w Malborku.
Teraz sprawę będzie wyjaśniała malborska policja. Akcja na Dalekiej, w której wzięły udział trzy zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej i jeden z OSP Miłoradz, trwała około półtorej godziny.
Z kolei w niedzielę nad ranem (6 maja) malborscy strażacy, wspierani przez OSP Stogi, gasili pożar mieszkania w jednym z domów wielorodzinnych przy ul. Armii Krajowej. Zgłoszenie otrzymali o godz. 4.10.
- Trzy osoby, które znajdowały się w tym budynku, opuściły go jeszcze przed przybyciem naszych zastępów. Pożar wybuchł w jednym z mieszkań, ale działania były też prowadzone na dachu. Po zakończeniu akcji miejsce zdarzenia zostało "przekazane" przedstawicielowi ZGKiM - wyjaśnia dyżurny KP PSP.
Jako przyczyna tego pożaru wstępnie w strażackim meldunku figurujezaprószenie ognia niedopałkiem papierosa.
Zobacz: Chór Lutnia podczas mszy św. w 227 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?