Zabytkowy most drogowy jest zamknięty od jesieni 2011 roku, pieniądze na jego przebudowę mają się znaleźć, ale podpisanego porozumienia rządowo-samorządowego jeszcze nie ma, stąd alternatywa. Mieszkańcy proponują, by przejąć nieczynny już prom z Gniewa i przenieść go do Tczewa. W razie gdy do remontu mostu nie dojdzie, lokalnym władzom pozostanie uruchomienie promu. Inaczej mieszkańcy Lisewa przez kolejne lata będą musieli jeździć dookoła przez most w Knybawie (ok. 15 km w jedną stronę).
- Mieszkańcy Lisewa chętnie skorzystaliby z takiego promu. Tym samym skróciliby sobie dojazd do pracy, szkoły, czy do lekarza - podkreśla Józef Maciuński, sołtys wsi.
Prom w Gniewie należy do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. Obecnie, z uwagi na planowane otwarcie nowego mostu przez Wisłę Gniew - Kwidzyn (ma to nastąpić na początku lipca), jednostka już nie pływa.
Zastępca dyrektora ds. utrzymania w ZDW Zdzisław Jabłonowski tłumaczy, że chętnie pozbyłby się promu.
- Chce go przejąć zamek w Gniewie, ale za darmo. Nie mogę tego uczynić, dlatego planuję zwrócić się z pytaniem do Zarządu Województwa Pomorskiego, czy wyrazi zgodę na nieodpłatne przekazanie jednostki - wyjaśnia Zdzisław Jabłonowski.
Przeczytaj też: Most na Wiśle czeka na remont
Tymczasem władze powiatu tczewskiego tłumaczą, że nie są zainteresowane gniewskim promem, gdyż nie ma szans, by uruchomić go na odcinku Tczew - Lisewo. Nie pozwalają na to techniczne możliwości. Brakuje przede wszystkim dróg dojazdowych.
- Oczywiście myślimy o alternatywie, która stałaby się przeprawą, ale bardziej rozmawialiśmy o wykorzystaniu chodników rewizyjnych mostu kolejowego. Sąsiaduje on z zabytkowym obiektem drogowym - tłumaczy Mariusz Wiórek, wicestarosta tczewski. - Mieszkańcy mogliby korzystać z tych chodników przez cały rok, a nie sezonowo jak w przypadku promu, ale Polskie Linie Kolejowe nie wyraziły na to zgody. Potrzebna byłaby bowiem przebudowa tych chodników. Niemniej chcę zaznaczyć, że nie poddajemy się i wciąż walczymy o pozyskanie pieniędzy na przebudowę mostu drogowego. Wierzymy, że rządowe środki będą, a co za tym idzie, to most, a nie inne rozwiązanie, stanie się przeprawą dla mieszkańców na długie lata.
Szacuje się, że przebudowa obiektu pochłonie ok. 160 mln zł, z czego 12,5 proc. mają dołożyć samorządy. Podpisanie porozumienia w tej sprawie ma nastąpić w tym roku, a tzw. wbicie łopaty w 2014 r. Na kolejne trzy lata przewidziano realizację zadania.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?