Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Psi podatek czy opłata?

[email protected]
Ministerstwo Finansów ma nowy pomysł: proponuje, aby podatek od psów po prostu zlikwidować. Przede wszystkim z powodu jego niewielkiej ściągalności. Obecnie w Polsce podatek płaci średnio trzech na dziesięciu ...

Ministerstwo Finansów ma nowy pomysł: proponuje, aby podatek od psów po prostu zlikwidować. Przede wszystkim z powodu jego niewielkiej ściągalności. Obecnie w Polsce podatek płaci średnio trzech na dziesięciu właścicieli psów. Za zniesieniem podatku, według ministerstwa, przemawia też to, że ścigać tych, którzy podatku nie płacą, się nie opłaca.

– Jeżeli jeszcze w dużych miastach część właścicieli psów płaci podatek, to na wsi wiele osób nawet nie wie, że coś takiego istnieje – wyjaśnia Dominika Tuzinek-Szynkowska z Ministerstwa Finansów.

Poza tym pieniądze, które trafiają do gminnej kasy, najczęściej nie są przeznaczane na to, na co powinny. Ministerstwo doszło więc do wniosku, że skoro nie można społeczeństwa przekonać i zmusić do płacenia, to lepiej podatek znieść. Resort finansów proponuje, aby gminy mogły, zamiast likwidowanego podatku od psów, wprowadzać na życzenie władz miasta tak zwaną opłatę celową. Pieniądze miałyby być przeznaczone na usuwanie psich kup. Resort zaproponował na razie tylko górną wysokość tej opłaty – 53 zł.

Skąd na kupę?
– Gmina będzie mogła wprowadzić taką opłatę, ale nie będzie to obligatoryjne – mówi Dominika Tuzinek-Szynkowska.

– Nie widzę specjalnej różnicy między ustawowym podatkiem a opłatą celową – komentuje Józef Rapior z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta Poznania. – Problemem zawsze będzie ściągalność tych pieniędzy. W naszym mieście podatek za psa trafia do budżetu, nie mamy wydzielonego konta, na którym byłby gromadzony „czworonożny podatek” i następnie można by przeznaczyć pieniądze na sprzątanie ulic z psich nieczystości. Pośrednio z tych pieniędzy finansujemy utrzymanie schroniska dla zwierząt.

Sprzątanie, to jest obowiązek właścicieli psów, co wynika z regulaminu czystości i porządku, zaś do przestrzegania tego obowiązku ma ich skłonić Straż Miejska. Za czystość chodnika czy pasa zieleni odpowiada administrator budynku, lub firma zajmująca się sprzątaniem.

Sposób na ściągnięcie
W Poznaniu jest około 20.000 czworonogów, tylko połowa (10.682) z nich jest zarejestrowana, a właściciele płacą za nie podatki. W tym roku do miejskiego budżetu trafiło 444.259 zł (ponad 2300 właścicieli zwolniona jest z opłat). Obecnie właściciel psa płaci podatek w wysokości 53 złotych rocznie.

W Koninie właściciele psów płacą 50 zł podatku za rok. Emeryci mają 50-procentową ulgę, o ile mają tylko jednego psa. W ubiegłym roku podatek był o 10 zł niższy. Miasto może pochwalić się dużą ściągalnością podatku, istnieje bowiem baza danych, którą obserwuje Straż Miejska. Wpływy z podatku za psa rocznie wynoszą 27.000 zł.

Rocznie z tytułu podatku od psa do kasy miejskiej w Lesznie wpływa około 60.000 złotych. Za czworonoga płaci się 36 złotych rocznie, jednak istnieją liczne ulgi i zwolnienia. Z danych Urzędu Miasta wynika, że około 20 procent właścicieli zarejestrowanych zwierząt uchyla się od płacenia podatku.

W Gnieźnie i Pile ze względu na niską ściągalność, zaniechano poboru podatku. W Gnieźnie zobowiązani są do płacenia (30 zł ) jedynie właściciele więcej niż 10 psów. ans, jan, ml, pw

Akcja strażników
Poznańska Straż Miejska w pierwszym półroczu ukarała mandatem za zanieczyszczenie chodnika 533 właścicieli czworonogów. Strażnicy podczas kontroli posesji, na których przebywały psy sprawdzali też, czy są one zarejestrowane i zapłacono za nie podatek. W sumie sprawdzono 1588 takich posesji, prawie połowa właścicieli nie dopełniła tego obowiązku.

ŚWIĄTEK ANDRZEJ - Głos Wielkopolski

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto