Czterystu rolników, którzy mieli szansę sprzedać zboże malborskiej firmie Elewarr przed wyczerpaniem limitu Agencji Rynku Rolnego, otrzymało... kartki. Rozdawał je wicedyrektor Dariusz Mielniczuk. Skup zakończył się wczoraj.
- Nie chcieliśmy dopuścić do sytuacji, by ktoś czekał kilka dni na odbiór zboża i dowiedział się, że nie może go sprzedać - wyjaśnia przyczynę wprowadzenia kartek Benedykt Łańcucki, dyrektor Elewarru.
Odnotowano na nich ilość pszenicy, z jaką rolnik przyjechał, dzięki temu było możliwe obliczenie, kto zdąży oddać zboże.
Jako ostatni sprzedali swoje plony Halina Uzdowska i jej syn Krzysztof z Kamionki pod Malborkiem. Oni nie otrzymali żadnej kartki, ale przyjechali na własne ryzyko.
- Okazało się, że słusznie zrobiliśmy. Po raz siódmy przywieźliśmy do Elewarru pszenicę. Mamy zboża jeszcze na dwa kursy - wyjaśnia H. Uzdowska. - Mam nadzieję sprzedać resztę także tutaj.
Skup w Elewarrze najszybciej może być wznowiony po 15 września.
- Dopiero wtedy będę mógł powiedzieć, czy uda się ponownie skupować pszenicę. Mamy możliwości techniczne przyjęcia i oddania około 20 000 ton zboża - mówi B. Łańcucki.
Elewarr skupił w tym sezonie 48 600 ton pszenicy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?