W Nowym Dworze Gdańskim trener Grzegorz Obiała dał więcej pograć zawodnikom, którzy do tej pory spędzili mniej czasu na boiskach IV-ligowych. Pierwsza połowa była wyrównana, w drugiej Grom przyśpieszył.
- Jeszcze bardziej naszą grę ożywiło pojawienie się na boisku Roberta Wesołowskiego i Tomasza Grabowskiego. W 71 minucie pierwszy z nich popisał się akcją indywidualną i strzałem z lewej nogi umieścił futbolówkę w "okienku" bramki Żuław. Chwilę później sędzia nie odgwizdał groźnego ataku zawodnika rywali w nogi Mateusza Górki. W wyniku tego zdarzenia doszło do zamieszania, w którym drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Mateusz Daukszys - można przeczytać w relacji na klubowym profilu na Facebooku.
Grom: Jóźwiak - Gwóźdź (60 Wesołowski), Wiśniewski, Lepczak, Górka, Daukszys, Danielak, Myścich, Michalski (60 Błażek), Świątek (60 Grabowski), Gruszewski.
Pomezania po bramce Sławomira Ziemaka prowadziła do przerwy 1:0 z rezerwami Powiśla Dzierzgoń. W drugiej połowie dwa gole dołożył Bartosz Drewek - najpierw strzałem głową po dośrodkowaniu Patryka Korynta, a w 85 minucie uderzając z bliska wykorzystał zamieszanie w polu karnym.
Pomezania: Pelcer (89 Pluciński) - Skalski, Kielar, Polus, Leszczyński - Korynt, Tułodziecki (46 Szoska), Ziemak, Misarko (65 Galeniewski) - Belz (80 Jeleń), Drewek.
Mecze 1/8 finału wojewódzkiego PP z udziałem Pomezanii i Gromu odbędą się już w przyszłym roku. A w najbliższą sobotę (22 września) czwartoligowca z Nowego Stawu czeka wyjazd do Gedanii Gdańsk, z kolei malborczycy zagrają w Prabutach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
