Dla rezerw nowostawskiego Gromu było to już trzecie spotkanie pucharowe, bo jako drużyna B-klasowa musiał grać od pierwszej rundy. W rzeczywistości jednak w Pucharze Polski pod szyldem rezerw gra III-ligowy zespół, który bez problemu gromi kolejnych rywali. Najpierw pokonał 12:0 Błękitnych Kmiecin, potem 5:1 Wisłę Korzeniewo, a w środę (18 września), w trzeciej kolejce spotkań w malborskim podokręgu, uporał się z V-ligową Pomezanią Malbork. Dla niej był to pierwszy mecz pucharowy i od razu pożegnanie, bo trafiła pechowo. Nie powtórzy więc osiągnięcia z poprzedniej edycji PP, gdy dotarła do ćwierćfinału, odpadając dopiero po rzutach karnych z czołową drużyną IV ligi, Gryfem Słupsk.
Z kolei nowostawianie to przecież dwukrotny finalista rozgrywek regionalnych, w tym w poprzednim sezonie (dwukrotnie przegrywali z Gryfem Słupsk), a po awansie do III ligi zespół jeszcze został wzmocniony. W środowym meczu było widać różnicę dwóch poziomów. Zwłaszcza że malborczycy to także inna ekipa niż w poprzednim sezonie, zakończonym nieudanie - brakiem awansu do IV ligi. Teraz władze klubu stawiają na wychowanków i wprowadzenie młodzieży do drużyny seniorów. Oprócz bardziej doświadczonych piłkarzy w Pomezanii grają już 16- i 17-latkowie. A w pucharowym spotkaniu w Nowym Stawie zadebiutował 15-letni bramkarz Mikołaj Szraga, który dostał szansę na pokazanie się w ostatnim kwadransie. Wtedy goście przegrywali już 0:4. Piętnastolatek wpuścił bramkę w doliczonym czasie gry.
Malborczycy mogli jechać do Nowego Stawu z pewnymi nadziejami, mając w pamięci przedsezonowy sparing przegrany tylko 1:2, ale w 30 minucie rozwiał je Robert Wesołowski. Dziesięć minut później było już 2:0 po strzale Kamila Piotrowskiego (przy obu trafieniach asystował Piotr Zaleski). Przed przerwą wynik podwyższył Tomasz Grabowski, wykorzystując rzut karny podyktowany za zagranie ręką Tomasza Jelenia. Zanim jeszcze padł ten gol, kapitan Pomezanii wyleciał z boiska z czerwoną kartką za dyskusję z sędzią.
- Na drugą połowę wyszliśmy z jednym zawodnikiem mniej i cel był jeden: pokazać się z dobrej strony na tle mocnego przeciwnika i walczyć o jak najlepszy wynik. Trzeba przyznać, że drużyna pokazała charakter, stwarzając sobie nawet kilka sytuacji do zdobycia bramki - relacjonuje Paweł Rybaczyk, dyrektor MOP Pomezania.
Ale do bramki strzelał tylko Grom - w 61 minucie zrobił to Wesołowski z rzutu karnego i w doliczonym czasie gry, po rykoszecie, Dawid Karczewski.
Grom: Jóźwiak - Gwóźdź, Jagiełło, Błażek, Michalski, Janowski, Piotrowski, R. Zieliński, Wesołowski, Zaleski, Grabowski. Zmiany: Rapińczuk, Jaworski, Karczewski, Staniaszek.
Pomezania: Galeniewski (84 Szraga) – Jurczyk (37 Dryjas), Łazarczyk, Jeleń, Leszczyński, Sobczyński, Kobyliński, Escobar (65 Marendowski), Korynt, Bełz, Drewek.
Na stadionie przy ulicy Parkowej w Malborku A-klasowy Nogat, beniaminek na tym poziomie rozgrywkowym, podejmował V-ligowe Powiśle II Dzierzgoń, które - wzmocnione kilkoma piłkarzami - dobrze rozpoczęło sezon, ale ostatnio złapało zadyszkę. Malborczycy byli jednak w stanie nawiązać równorzędną walkę tylko w pierwszej połowie.
W 25 minucie goście objęli prowadzenie po lekkim, technicznym uderzeniu z pola karnego. Gospodarze szybko wyrównali z rzutu karnego. Po przerwie Powiśle zdobyło cztery bramki z rzędu i przy stanie 1:5, na około kwadrans przed końcem, wszystko było rozstrzygnięte. Ostatecznie goście, pomimo kłopotów kadrowych (przyjechali w 10-osobowym składzie), wygrali 6:2.
Bramki: Krzysztof Nosko (karny), Grzegorz Kulik - Dominik Domagała 3, Tomasz Wiercioch, Krzysztof Wierzba, Michał Tomczyk.
Nogat: Jachimowski - Nosko, Kukawka, Gajewski, Bieszke Jarząbek (60 Flak), Wroński, Adrychowski, Domachowski (80 Klein), Szafoni (46 Stolarów) - Piechota (62 Kulik).
Powiśle: Kowalski - Ciesielski, Mróz, Domagała, Tomczyk, Sambor, Kesler, Wierzba, Wiercioch, Zygowski.
Komplet wyników spotkań III rundy PP w Podokręgu Malbork:
Grom II Nowy Staw - Pomezania Malbork 5:0
Nogat Malbork - Powiśle II Dzierzgoń 2:6
Delta Miłoradz - Czarni Przemysław 4:1
Supra Kwidzyn - Żuławy Nowy Dwór Gd. 2:6
Relax Ryjewo - Spójnia Sadlinki 1:2
Olimpia Sztum - Mady Ostaszewo 3:0
Kolejna runda odbędzie się 2 października. Do rywalizacji na tym etapie włączy się drużyna rezerw Gromu Nowy Staw, która w pucharze gra jako "jedynka".
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
