Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puck. Koronawirus i wybory prezydenckie. Burmistrz Pruchniewska: Nie zamierzam narażać moich pracowników i mieszkańców na utratę zdrowia

Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Nie będzie wyborów prezydenckich 2020 w Pucku w planowanym terminie (10.05.200 i 24.05.2020)? Ich organizacji zdecydowani sprzeciwia się burmistrz Hanna Pruchniewska i w ostrych słowach gani zwlekanie z podjęciem decyzji o przełożeniu terminu. - Nie zamierzam narażać moich pracowników i mieszkańców na utratę zdrowia i życia. To niemoralne!!!! - komentuje burmistrz.

Dużo kontrowersji i dyskusji budzi termin wyborów prezydenckich 2020. W Pucku mogą się one nie odbyć, podobnie jak w Malborku. Samorządowcy z obu miast głośno wyrazili swoje wątpliwości. Burmistrz Malborka poinformował komisarza wyborczego w Gdańsku o braku możliwości zorganizowania w sposób bezpieczny dla mieszkańców miasta głosowania 10 maja w 2020 r.

- Działając w sposób odpowiedzialny, w obecnej sytuacji przygotowanie organizacyjne i logistyczne przeprowadzenie wyborów w ustalonym terminie jest praktycznie niemożliwe – ocenia burmistrz Marek Charzewski.

W Pucku burmistrz Hanna Pruchniewska - obecnie przebywająca w kwarantannie domowej - ogłosiła swoje oficjalne stanowisko, opatrując je hasłem #STOPWYBOROM. Jak podkreśla, nie widzi możliwości przeprowadzenia wyborów prezydenckich w dwóch planowanych majowych terminach: 10.05.2020 i 24 maja 2020.

- Nie zamierzam narażać moich pracowników i mieszkańców na utratę zdrowia i życia - czytamy w oświadczeniu. - To niemoralne!!!!

Zdaniem szefowej Pucka czas działa na niekorzyść społeczeństwa, a przeciąganie terminu podjęcia "rozsądnej decyzji" o ustaleniu nowego terminu wyborów prezydenckich to "objaw skrajnej nieodpowiedzialności i obojętności na obywateli".

I boleśnie punktuje za brak stanowczych działań, także tych wytyczonych przez kalendarz wyborczy.

- Na dzień dzisiejszy tj. 23 marca br. nie odbyło się żadne z zaplanowanych przez komisarza wyborczego spotkań z zakresu organizacji i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wszelkie dotychczasowe terminy zostały odwołane. Dlaczego, skoro zarządzonemu terminowi rzekomo nic nie zagraża? - dopytuje Hanna Pruchniewska.

Hanna Pruchniewska podbiła Puck. Ma 72% głosów i wszystkich ...

Burmistrz przypomina, że organizacja wyborów prezydenckich 2020 w Pucku niesie ze sobą także konkretne obowiązki dla miejscowych urzędników. Ci m.in. muszą przyjmować zgłoszenia kandydatów do obwodowych komisji wyborczych. To będzie utrudnione, bo urzędy są obecnie pozamykane dla osób z zewnątrz.

Problemy mają też być z głosowaniem przez pełnomocnika (pełnomocnictwo udziela się w kontakcie osobistym z burmistrzem lub wyznaczonym urzędnikiem) i korespondencyjnym.

Inny problem to szkolenie dla urzędników wyborczych w sytuacji, gdy ministerialne rozporządzenie ogranicza do 50 ilość osób mogącą jednocześnie przebywać w pomieszczeniu. Albo tworzenie odrębnych obwodów głosowania - np. w Szpitalu Puckim.

- Czy będą chętni do zasiadania w takiej komisji? Jak przeprowadzić głosowanie w szpitalu w czasie epidemii? - dopytuje Hanna Pruchniewska.

Komplikacje wynikną też z techniczno - organizacyjną stroną przygotowania lokali wyborczych w Pucku. Za te odpowiadają burmistrzowie i wójtowie.

- Z uwagi na konieczność zaangażowania urzędów, a co za tym idzie narażenia zdrowia i życia naszych pracowników – NIE MA NA TO NASZEJ ZGODY - podsumowuje burmistrz Pucka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto